W trakcie sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie, która odbyła się w miniony czwartek, Wiesław Sołtysiak poruszył temat domu dziennego seniora. Radny dopytywał, czy są podejmowane jakieś działania w celu powołania takiej placówki.
- Gdzie miałby funkcjonować dom dzienny seniora? Czy istnieje realna szansa, by on w ogóle powstał? Czy podjęto działania zmierzające do pozyskania dofinansowania na utworzenie takiej placówki? – pytał radny Sołtysiak.
Burmistrz Franciszek Marszałek przyznał, iż czynione są starania o budynek przy ulicy Kobierskiej, ale – jak dodał – ostatnio pojawiła się możliwość przejęcia pewnych gruntów od PKP, a także dworca, który podobno znajduje się w grupie obiektów przeznaczonych do modernizacji. – Będziemy lobbować, by ten budynek znalazł się jak najwyżej w rankingu dworców, które mają zostać wyremontowane – stwierdził burmistrz. – Być może część dworca moglibyśmy zaadaptować właśnie na dom seniora.
W. Sołtysiak zapytał, czy taki dom nie mógłby być zlokalizowany w budynku przy ulicy Młyńskiej (sala sportowa – przyp. red.). – Była taka koncepcja – odrzekł F. Marszałek. – Póki co powstał projekt, by do tego celu wykorzystać pomieszczenia na dolnym poziomie tego obiektu. Ale trzeba by pozyskać jakieś środki finansowe. Do tej ostatniej kwestii odniósł się wiceburmistrz Ryszard Czuszke. – Według mnie lepiej, jakby dom dzienny seniora prowadziło jakieś stowarzyszenie, albowiem daje to więcej możliwości na pozyskanie dofinansowania z zewnątrz – oznajmił.
(ANKA)