W gabinecie burmistrza Krotoszyna Franciszka Marszałka zorganizowana została konferencja prasowa, która dotyczyła przyjęcia do naszego miasta ukraińskiej rodziny – Ilony i Wadima Kłapiszewskich oraz ich 15-letniej córki. W spotkaniu udział wzięli również starosta krotoszyński Stanisław Szczotka oraz Mieczysław Pełko – zastępca dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej.
Pomysł przyjęcia rodziny z Ukrainy pojawił się w trakcie prowadzonych konsultacji oraz posiedzeń komisji Rady Miejskiej w Krotoszynie ponad rok temu. Była to reakcja na pismo ministra spraw wewnętrznych, w którym ów pytał, czy gmina jest zainteresowana przyjęciem grupy imigrantów.
- Chcąc przyjąć imigrantów, oczekiwaliśmy, że będzie to rodzina lekarska – wyjaśniał burmistrz Marszałek. - Nie musieliśmy długo czekać na reakcję ministerstwa, które zaproponowało rodzinę z Ukrainy o polskich korzeniach. Pani Ilona Kłapiszewska jest doświadczonym lekarzem ginekologiem.
Po konsultacjach ze starostą i dyrektorem szpitala okazało się, że pracę w szpitalu pani Ilona będzie mogła rozpocząć już 1 kwietnia. Przedtem czeka ją jeszcze staż w pleszewskim szpitalu. Jej mąż, Wadim, jest z wykształcenia inżynierem i prowadzi własną działalność gospodarczą. Małżeństwo i ich córka otrzymają mieszkanie w Krotoszynie z zasobów komunalnych.
Dziadek i babcia ze strony pani Ilony oraz ojciec ze strony pana Wadima są Polakami. Wcześniej byli w naszym kraju, ale jako turyści. Rodzina pochodzi z Mariupola w okręgu donieckim, gdzie od 2015 do dziś trwają walki pomiędzy separatystami z obwodów ługańskiego i donieckiego a wojskiem ukraińskim. Celem separatystów jest oderwanie się od Ukrainy i wejście w skład Federacji Rosyjskiej.
Nieustanny konflikt zbrojny zmusił państwa Kłapiszewskich do opuszczenia Ukrainy. Zamieszkali w Polsce. – Myślę, że ten konflikt szybko się nie skończy. Wojna przerodziła się w biznes. Dla cywili jest to wielka tragedia, zniszczone miasta i domy.W całej Ukrainie nie chcą przyjmować rodzin stamtąd – oznajmiła Ilona Kłapiszewska. Na koniec konferencji burmistrz i starosta wręczyli małżeństwu z Ukrainy drobne upominki na znak powitania w nowym miejscu.
(NOVUS)