Trzeci wyjazdowy mecz z rzędu przegrał zespół Piasta Kobylin. Tym razem podopieczni trenera Dariusza Wiśniewicza nie sprostali na wyjeździe Stali Pleszew.
Goście do przerwy prowadzili. W 35. minucie Jakub Szymanowski posłał prostopadłe podanie między prawego i środkowego obrońcę do Patryka Kamińskiego, który uderzył piłkę lobem nad wychodzącym bramkarzem, dając prowadzenie Piastowi.
Kilkadziesiąt sekund wcześniej mógł zostać podyktowany rzut karny dla kobylinian. Obrońca Stali trafił bowiem w piłkę i w zawodnika – Mateusza Wachowiaka. Sędzia nie zdecydował się podyktować jedenastki, a napastnik Piasta doznał kontuzji i musiał opuścić boisko.
Z każdą kolejną minutą rósł napór gospodarzy. Krótko przed przerwą po jednej z akcji piłka odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Jakuba Poślednika. Stal zdołała wyrównać w 66. minucie. Wtedy to po dośrodkowaniu futbolówkę na 10. metr wybił Poślednik. Dopadł do niej Tomasz Zawada i mocnym uderzeniem głową pokonał kobylińskiego bramkarza.
Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry pleszewianie zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa. Po dośrodkowaniu z najbliższej odległości strzałem głową piłkę do siatki skierował Daniel Zębski.
(GRZELO)
Stal Pleszew – Piast Kobylin 2:1 (0:1)
BRAMKI: 0:1 – Patryk Kamiński (35′), 1:1 – Tomasz Zawada (66′ głową), 2:1 – Daniel Zębski (87′ głową)
CZERWONA KARTKA: Marcin Kurzawa (80′ dwie żółte kartki)
PIAST: Poślednik – Jasiczak, Wosiek, Pospiech, A. Kurzawa – Snela, Szymanowski, M. Kurzawa, Kamiński – Kokot, Wachowiak (32′ Wciórka, 89′ Jędrzejak)
FOT. jardersport.pl