Ogromną niespodziankę sprawiła dziś drużyna Białego Orła Koźmin Wielkopolski. Podopieczni Macieja Dolaty pokonali na wyjeździe lidera IV ligi, Ostrovię 1909 Ostrów Wlkp., 2:1. Gole dla koźminian strzelili Szymon Gałczyński i Mikołaj Szulc.
Już w 2. minucie goście mogli objąć prowadzenie, lecz piłka po strzale z woleja Igora Skowrona trafiła w poprzeczkę. Za to niedługo potem ostrowianie trafili do siatki. Z rzutu rożnego dośrodkował Michał Giecz, a w polu karnym najlepiej zachował się Grzegorz Wachowiak, pokonując Sebastiana Kaźmierczaka.
Orły odpowiedziały jeszcze przed przerwą. W 39. minucie prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Szymon Gałczyński i w sytuacji sam na sam z bramkarzem skierował piłkę do bramki.
W 56. minucie prawą stroną popędził skrzydłowy gości, po czym dośrodkował na szósty metr, a Mikołaj Szulc pięknym strzałem piętą pokonał golkipera Ostrovii.
Lider mógł doprowadzić do wyrównania, ale M. Giecz nie wykorzystał świetnej okazji, trafiając piłką w poprzeczkę. Z kolei koźminianie wyprowadzali groźne kontry, po których byli bliscy dobicia rywala. Ostatecznie wynik już nie uległ zmianie i Orły wywiozły z Ostrowa pełną pulę.
(GRZELO)
Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. – Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 1:2 (1:1)
BRAMKI: 1:0 – Grzegorz Wachowiak (14′), 1:1 – Szymon Gałczyński (39′), 1:2 – Mikołaj Szulc (56′)
BIAŁY ORZEŁ: Kaźmierczak – Dolata, Skowron, Czabański, Sztok – J. Szymkowiak, Błażejczak (46′ Oleśków), Guźniczak, M. Szymkowiak (90′ Majusiak) – Kamiński (46′ Szulc), Gałczyński (78′ Maciejewski)