Bardzo udany debiut trenerski zanotował Mateusz Radojewski. Jego podopieczni, Maciej Rudol i Jakub Szałankiewicz, wywalczyli brązowy medal na turnieju z cyklu World Tour w Xiamen. Polscy siatkarze plażowi pokonali w meczu o trzecie miejsce niemiecką parę Dollinger/Erdman 2:0.
Dla podopiecznych Radojewskiego to życiowy sukces, ponieważ nigdy dotąd nie mieli okazji stanąć na podium rozgrywek World Tour. Reprezentanci kraju rozpoczęli zmagania od wygranej z czeską dwójką Perusic/Schweiner 2:1 (10:21, 21:18, 15:9). O ćwierćfinał walczyli z rosyjską parą Bykanov/Koszkarew. – Pierwsze dwa sety to walka punkt za punkt, o wygranych decydowały niuanse. Już przed meczem zakładałem, że jeżeli dojdzie do tie-breaka, to pokonamy naszych rywali – oznajmia M. Radojewski. Tak też się stało. Rudol i Szałankiewicz wygrali 2:1 (18:21, 21:19, 15:9).
W ćwierćfinale podopieczni Radojewskiego zagrali z piątą parą IO w Rio, Kubańczykami Gonzalesem i Nivaldo. Pierwszą odsłonę po zaciętych wymianach do 20 wygrali Polacy. W drugim secie nie mogli znaleźć recepty na atomowe zagrywki rywali i ulegli do 13. W tie-breaku górą byli nasi zawodnicy, zwyciężając do 11.
Półfinał ułożył się po myśli holenderskiej pary Brouwer/Meeuwsen, która wygrała z naszą dwójką 2:1 (20:22, 21:15, 15:8). – Zagraliśmy tylko pierwszego seta bardzo cierpliwie. W kolejnych odsłonach Holendrzy dali popis w zagrywce, wykorzystując przy okazji warunki pogodowe - ocenia M. Radojewski.
Mecz o trzecie miejsce przebiegał pod dyktando Polaków, którzy pokonali niemiecką parę Dollinger/Erdman 2:0 (21:16, 21:17). – Maciek i Jakub zagrali rewelacyjnie. Pokazali w tym meczu siatkówkę plażową na najwyższym poziomie światowym. Gratuluję moim podopiecznym sukcesu i wierzę, że w kolejnych startach ponownie zaprezentują się tak dobrze – podsumowuje krotoszynianin.
(GRZELO)