Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski w środę pokonał u siebie 3:1 Kanię Gostyń. Gole dla miejscowych strzelili Krzysztof Czabański, Piotr Walczak i Mikołaj Leoniak.
Mecz rozpoczął się źle dla koźminianin, którzy przegrywali po kwadransie gry. Błąd popełnił strzegący tego dnia bramki gospodarzy Patryk Szulc. Piłka po strzale Mikołaja Olejniczaka skozłowała przed golkiperem i wpadła do siatki. Kwadrans później Orły wyrównały. Krzysztof Czabański uderzył potężnie z rzutu wolnego, nie dając szans bramkarzowi Kani.
W 73. minucie najprzytomniej w polu karnym po rzucie rożnym zachował się Piotr Walczak i strzałem z przysłowiowego “bambra” umieścił piłkę w siatce. Rywale mogli wyrównać w samej końcówce, lecz piłka trafiła w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Mikołaj Leoniak, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem.
(GRZELO)
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Kania Gostyń 3:1 (1:1)
BRAMKI: 0:1 – Mikołaj Olejniczak (16′), 1:1 – Krzysztof Czabański (30′ wolny), 2:1 – Piotr Walczak (73′), 3:1 – Mikołaj Leoniak (91′)
BIAŁY ORZEŁ: P. Szulc – Majusiak, Czabański, Skowron, Maciejewski – Dolata (62′ Oleśków), Guźniczak, J. Szymkowiak, M. Szymkowiak (90′ Leoniak) – Błażejczak (62′ Walczak), Gałczyński (75′ M. Szulc)