Znakomite widowisko obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie w Kobylej Górze. Astra Krotoszyn przegrywała z miejscowymi 0:2, a potem 1:3, a mimo to udało jej się wywalczyć punkt. Trzy trafienia dla gości zanotował Mikołaj Marciniak.
Konfrontacja rozpoczęła się fatalnie dla krotoszynian. Już po kilku minutach podopieczni trenera Leszka Krutina przegrywali dwoma golami. Najpierw strzałem z rzutu wolnego golkipera Astry zaskoczył Szymon Jędrzejewski. 60 sekund później gospodarze prowadzili 2:0. Skrzydłem popędził najlepszy zawodnik Zefki, Dawid Ponitka. Zagrał piłkę wzdłuż pola karnego, a akcję skutecznie sfinalizował Mateusz Maciaszek. Chwilę później krotoszynianie mogli zdobyć bramkę kontaktową, lecz dobrej sytuacji nie wykorzystał Mikołaj Marciniak.
Przyjezdni ruszyli do odrabiania strat po zmianie stron. Po zaledwie dwóch minutach drugiej połowy Mikołaj Marciniak wbiegł z piłką w pole karne i potężnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Zefki. Kiedy wydawało się, że Astra doprowadzi do remisu, gola ponownie strzelili gospodarze. Szymon Kołaczkowski sfaulował gracza miejscowych w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Łukasz Woźny. Niedługo potem Zefka miała kolejną świetną okazję, ale piłka po strzale jednego z graczy trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Patryka Wojtkowiaka.
Goście nadal walczyli. Kwadrans przed końcem po podaniu Krzysztofa Ratyńskiego do siatki ponownie trafił Mikołaj Marciniak. A już w doliczonym czasie gry, po dośrodkowaniu S. Kołaczkowskiego, Marciniak skompletował hat tricka, popisując się kapitalnym uderzeniem z woleja. Tym samym mecz zakończył się wynikiem 3:3.
(GRZELO)
Zefka Kobyla Góra – Astra Krotoszyn 3:3 (2:0)
BRAMKI: 1:0 – Szymon Jędrzejewski (6′), 2:0 – Mateusz Maciaszek (7′), 2:1 – Mikołaj Marciniak (47′), 3:1 – Łukasz Woźny (70′ karny), 3:2 – Mikołaj Marciniak (75′), 3:3 – Mikołaj Marciniak (91′)
ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik (60′ Płokarz), Wawrocki, Krystek, Kołaczkowski – Juszczak, Kryś, Budziak (50′ Ratyński), Lialuk, Mat. Marciniak – Mik. Marciniak