Mimo dwubramkowego prowadzenia i gry w przewadze Piast Kobylin nie zdołał wywieźć kompletu punktów z terenu Victorii Skarszew. Podopieczni trenera Dariusza Wiśniewicza stracili cenne dwa oczka i Bartosza Knułę, którego pogotowie musiało zabrać do szpitala. Po wstępnych badaniach lekarze podejrzewają zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie.
Początek meczu Piast miał piorunujący. W 6. minucie Patryk Kamiński z najbliższej odległości pokonał golkipera miejscowych, a niedługo potem piłkę do siatki wpakował Mateusz Olikiewicz, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem. Wynik 0:2 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Krótko po zmianie stron drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, za faul na Bartoszu Knule otrzymał Paweł Waszak. Mimo gry w osłabieniu Victoria zdobyła bramkę kontaktową. Z pierwszym uderzeniem Jakub Poślednik sobie poradził, ale wobec dobitki Jakuba Jóźwiaka był bezradny. Chwilę później Piast mógł załatwić sprawę, ale rzutu karnego nie wykorzystał Marcin Kurzawa. Z kolei w 77. minucie J. Jóźwiak po raz drugi wpisał się na listę strzelców, doprowadzając do remisu.
(GRZELO)
Victoria Skarszew – Piast Kobylin 2:2 (0:2)
BRAMKI: 0:1 – Patryk Kamiński (6′), 0:2 – Mateusz Olikiewicz (8′), 1:2 – Jakub Jóźwiak (66′), 2:2 – Jakub Jóźwiak (77′)
CZERWONA KARTKA: (49′ Paweł Waszak – dwie żółte kartki)
PIAST: Poślednik – A. Kurzawa, Pospiech, Wosiek, Snela – Kamiński, Szymanowski, M. Kurzawa, Olikiewicz – Knuła (50′ Kokot), Wielebiński