Po szóstej kolejce Piast Kobylin stracił pozycję lidera kaliskiej klasy okręgowej. Podopieczni trenera Dariusza Wiśniewicza rozegrali najgorsze spotkanie w tym sezonie i ulegli na wyjeździe KS Opatówek aż 0:4.
Miejscowi wyszli na prowadzenie w 16. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową do siatki skierował Szymon Janik. Niedługo potem, po nieporozumieniu obrońcy Piasta z bramkarzem, Mateusz Stefaniak od 11. metra prowadził futbolówkę do pustej bramki i było już 2:0.
Kolejne dwa ciosy gospodarze zadali w ostatnim kwadransie meczu. Najpierw rzut karny na gola zamienił Mateusz Spychalski, a następnie Robert Lisiecki strzałem głową pokonał bramkarza Piasta.
Honorowe trafienie dla gości mógł zanotować Patryk Kamiński, lecz piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę.
KS Opatówek wyrasta na czarnego konia rozgrywek. Drużyna ta w czterech spotkaniach zdobyła komplet punktów, przy bilansie bramkowym 12:1, a do rozegrania ma jeszcze dwa zaległe pojedynki.
(GRZELO)
KS Opatówek – Piast Kobylin 4:0 (2:0)
BRAMKI: 1:0 – Szymon Janik (16′ głową), 2:0 – Mateusz Stefaniak (24), 3:0 – Mateusz Spychalski (78′ karny), 4:0 – Robert Lisiecki (85′ głową)
PIAST: Poślednik – A. Kurzawa, Pospiech, Wosiek, Snela – Kamiński (70′ Swora), Szymanowski, M. Kurzawa, Wachowiak (78′ Kowalski) – Kokot, Olikiewicz (46′ Wielebiński)