Każdego lata właściciele pływalni odkrytych mogą się cieszyć z niemałych dochodów. Wakacje to czas, kiedy młodzież, a nawet całe rodziny spędzają swój wolny czas właśnie na basenie.
W naszym powiecie wybudowane są trzy pływalnie odkryte – w Krotoszynie, Koźminie Wlkp. i Zdunach. Ceny za jednorazowy wstęp bywają różne, na krotoszyńskim kąpielisku są jednak zdecydowanie najwyższe. Bilet zwykły kosztuje aż 8zł, ulgowy natomiast 5,5zł. – Zdzieranie kasy z ludzi i tyle – mówi Mateusz. – Przecież kiedyś bilety kosztowały 3,5 zł. Jeszcze to pamiętam – dodaje. Na terenie pływalni znajdują się trzy baseny. Jeden z nich ma wymiary 50m x 25m i jest przeznaczony tylko dla osób umiejących pływać. Dzieci mogą natomiast kąpać się w mniejszym basenie, który ma wymiary 25m x 15m i jest o wiele płytszy. Z myślą o najmłodszych wybudowano też brodzik. Do dyspozycji są również dwa boiska do siatkówki plażowej oraz dwa korty tenisowe. – To akurat mi odpowiada, bo uwielbiam grać w siatkówkę plażową, a w naszym mieście nie ma za bardzo gdzie – przyznaje Kasia. Ceny za wstęp jednak nie wszystkich odstraszyły. – Byłam w tym roku na basenie na razie tylko raz. To był strasznie upalny dzień i przyszło naprawdę dużo ludzi – informuje Ada. – Miałam problem ze znalezieniem wolnego miejsca.
Nieco niższe ceny są na basenie w Koźminie Wlkp. - Bilet normalny kosztuje 7 zł, natomiast szkolny, czyli tzw. ulgowy, obejmujący dzieci, młodzież szkolną, studentów, emerytów i rencistów, kosztuje 3,5 zł – dowiadujemy się z Gminnego Ośrodka Sportu w Koźminie.Kąpielisko daje możliwość korzystania z basenu głównego, brodzika dla najmłodszych oraz placu zabaw. Do dyspozycji są również boiska do siatkówki plażowej, koszykówki oraz piłki nożnej.
Najatrakcyjniejszymi cenami mogą pochwalić się Zduny. Bilet normalny kosztuje tam tylko 5 zł, a ulgowy 3 zł. – W Krotoszynie też były kiedyś takie tanie bilety. Nie rozumiem, dlaczego co roku są coraz droższe – mówi Kasia. – Raz czy dwa można się przejść, ale na większość takich wyjść już szkoda pieniędzy, chyba że ktoś mieszka w Zdunach – dodaje. Wymiary basenów zbliżone są do kąpielisk w Krotoszynie. Tutaj także mamy do dyspozycji boisko do siatkówki plażowej.
Na każdym z tych basenów nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwają ratownicy. Jeżeli nie mamy pieniędzy na droższe wakacje, wyjazd nad polskie morze lub do cieplejszego kraju, możemy po prostu iść na basen, nie tylko się ochłodzić, ale także aktywnie spędzić czas, grając w siatkówkę plażową czy w tenisa ziemnego.
(ILA)
