W czasie XL sesji Rady Miejskiej sporo czasu poświęcono tematowi dróg. Radni składali wnioski merytoryczne o ujęcie różnych remontów drogowych w planie budżetowym na przyszły rok. Już wiadomo, że na wszystkie propozycje środków nie wystarczy.
Mirosław Gańko wnioskował o przebudowę nawierzchni na ulicy Morelowej. - W czasie obfitych opadów deszczu dojście do ul. Szosa Benicka jest praktycznie niemożliwe – argumentował radny. – Popieram wniosek kolegi – powiedział Ryszard Łopaczyk. – Jednocześnie wnioskuję o ujęcie w przyszłorocznym budżecie remontów na ulicach Matejki, Wieniawskiego i Szymanowskiego – dodał.
Z kolei Sławomir Augustyniak zaproponował budowę ulicy Północnej. – Wnioskuję o to już któryś raz. A przecież dokumentacja na tę inwestycję jest gotowa, więc właściwie można by to zacząć od zaraz – oznajmił Augustyniak. Paweł Radojewski domagał się natomiast naprawy nawierzchni na ulicy Krótkiej, przypominając, że ta droga znajduje się w centrum miasta i że odbywają się tam różne imprezy kulturalne, jak choćby Simchat Krotoszyn. – Ta droga ma 35 metrów długości i 6 metrów szerokości – wyjaśniał radny Radojewski. – Do remontu można by użyć kostki uzyskanej z prac rewitalizacyjnych, więc koszt byłby niewielki – przekonywał. Krzysztof Manista zwrócił uwagę na zły stan al. Powstańców Wielkopolskich, która przez lata była zaniedbywana. – Droga ta przechodzi teraz pod zarząd gminy, więc można się nią zająć – apelował radny Manista.
- Wszystkie wnioski dotyczące ujęcia w naszych planach remontów dróg będą omawiane w trakcie prac nad przyszłorocznym budżetem – odpowiedział burmistrz Julian Jokś. – Dziś trudno przewidzieć, które z tych zadań uda się zaplanować na zbliżający się rok. Rada musi wypracować konsensus. Wiadomo, że wszystkie te potrzeby są pilne. Ale wiadomo też, iż na wszystkie środków nie wystarczy – stwierdził włodarz Krotoszyna.
ANDRZEJ KAMIŃSKI