W niedzielę, 17 listopada, między Kobylinem a Kuklinowem samochód osobowy wjechał do rowu i dachował. Kierowcę przewieziono do szpitala. Jak się okazało, prowadził pod wpływem alkoholu. Następnego dnia do kolizji, tym razem w Krotoszynie, doprowadził inny nietrzeźwy kierujący.
Jak wstępnie ustalono, krótko po północy kierujący autem marki Seat Ibiza mieszkaniec gminy Kobylin na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego samochód zjechał na pobocze i wylądował w rowie, gdzie dachował.
- Kierujący był nietrzeźwy, badanie wykazało 1,33 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi Włodzimierz Szał z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Mężczyzna trafił do szpitala.
Nazajutrz, około godziny 14.40, na ul. Kobylińskiej w Krotoszynie kierujący samochodem marki Seat Cordoba krotoszynianin nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego, w rezultacie czego jego auto uderzyło w tył seata altei, który z kolei wjechał we fiata ulysse. Kierowca seata cordoby był nietrzeźwy – 1,13 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przebieg obu tych zdarzeń.
(ANKA)