Bardzo cenne zwycięstwo odniosła w minioną niedzielę drużyna Piasta Kobylin. Podopieczni trenera Grzegorza Żyto na własnym boisku pokonali 2:0 Victorię Ostrzeszów. Dzięki temu wyprzedzili w tabeli Wartę Krzymów.
W ekipie biało-zielonych od pierwszych minut zagrał debiutant Błażej Mroziński. Sprowadzony z LKS-u Jankowy defensor zastąpił grającego tydzień temu w Pucharze Polski Bartosza Knułę.
Początek spotkania należał zdecydowanie do graczy z Ostrzeszowa. Victoria w pierwszym kwadransie gry miała przewagę i stworzyła sobie dwie wyśmienite okazje, które powinna zamienić na gole. Jednak za każdym razem znakomicie w bramce radził sobie Tomasz Zajączkowski. Po nawałnicy gości ze świetną kontrą wyszli miejscowi. Prostopadłe podanie od Marcina Kurzawy otrzymał Grzegorz Dziubek. Doświadczony zawodnik w sytuacji sam na sam posłał futbolówkę obok golkipera Victorii, dając prowadzenie swojemu zespołowi. Po chwili idealną okazję zmarnował Marcin Kurzawa, co mogło zemścić się kilka minut później. Ale Zajączkowski ponownie pokazał kapitalne umiejętności, broniąc rzut karny.
Po zmianie stron optyczną przewagę nadal posiadali goście. Każdą akcję przerywali jednak dobrze ustawieni defensorzy Piasta. Rezultat został ustalony w 80. minucie. Po rzucie rożnym najprzytomniej w polu karnym zachował się Krzysztof Kendzia, który strzałem przy „krótkim” słupku zapewnił miejscowym ważne trzy punkty. - To spotkanie było dla nas z kategorii tych za sześć punktów. Jestem zadowolony, że udało nam się dzisiaj wygrać. Za tydzień czeka nas kolejny bardzo ciężki pojedynek – z PKS-em Racot – powiedział trener Żyto.
(GRZELO)
Piast Kobylin – Victoria Ostrzeszów 2:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Grzegorz Dziubek (14′), 2:0 – Krzysztof Kendzia (80′)
PIAST: Zajączkowski – Mroziński, Kendzia, Kowalski, A. Kurzawa – Frąckowiak (75 Knuła), Młynek, Pospiech (87′ Klause), M. Kurzawa, Jędrzejak – Dziubek