We wtorek, 29 kwietnia, odbyło się spotkanie właściciela Euro Döner Ömera Akyüza z przedstawicielami prasy lokalnej. Biznesmen oprowadzał gości po nowo budowanym zakładzie.
W spotkaniu udział wzięli także starosta krotoszyński Leszek Kulka oraz mł. bryg. Mariusz Przybył – komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. Zakład produkcyjny powstaje między ul. Rochowską i Przemysłową w Zdunach. Zabudowania będą miały 43 tys. metrów kwadratowych, a cały zakład to teren o powierzchni 5,5 ha.
Właściciel pokazał przyszły biurowiec, restaurację, budynek ochrony, miejsce wysyłki oraz kuchnię dla pracowników. – Będzie jedna duża hala, podzielona w środku - mówił Ömer Akyüz za pośrednictwem tłumaczki. – Ze wszystkiego jestem w Polsce zadowolony, ale nie z biurokracji – odpowiedział, zapytany o polskie realia.
Firma Ömera Akyüza ma obecnie 16 filii za granicą. Biznesmen chciałby też wprowadzić eksport na kraje pozaeuropejskie. Póki co w zakładzie planowana jest produkcja mięsa, jednak w dalszej perspektywie Akyüz zamierza produkować również ketchup i majonez. 90 procent mięsa w zdunowskiej firmie będzie pochodzić z Polski, a reszta – z Holandii i Niemiec. – Dodatki i przyprawy pochodzą głównie z Niemiec – wyjaśniał właściciel Euro Dönera, który chce zatrudnić ok. 400 pracowników. Z początkiem lipca potrzebne będzie 200 osób, kolejne 100 we wrześniu. – Najlepiej by było, gdyby ci ludzie mieli wykształcenie związane z branżą mięsną - dodał Akyüz.
W Zdunach prowadzone są rozmowy z burmistrzem odnośnie remontu ulic Rochowskiej, Przemysłowej i Jutrosińskiej (dojazd od 1 Maja do Rochowskiej). Gdyby plany się nie powiodły, wówczas firma odremontuje te drogi. Kompleks znajduje między budynkiem zdunowskiej oczyszczalni a cukrownią, która jest siedzibą BM Kobylin.
- Nas cieszy każda taka inwestycja – przyznaje starosta Leszek Kulka. – Zakład ma zatrudniać 400 pracowników. Właściciel chciałby ludzi z powiatu. Do tego dochodzi 40-50 osób w Kobiernie. To już jest dużo. Chce też hodować indyki i kury. Jest to ważna inwestycja dla gminy Zduny. Z Romanem Olejnikiem, dyrektorem ZSP nr 2, toczyliśmy rozmowy odnośnie reaktywowania kierunków mięsnych. Firma potrzebować będzie również elektryków, dlatego będziemy rozmawiać z Krzysztofem Grobelnym, dyrektorem ZSP nr 3. Dla przykładu – przedsiębiorstwo Duda z Grąbkowa ściąga ludzi aż ze Śląska. Tak więc jest to szansa dla ludzi, którzy chcą pracować – stwierdza starosta.
ŁUKASZ CICHY