Sukcesem zakończył się pościg krotoszyńskich policjantów za 26-letnim mężczyzną, który jechał skradzionym samochodem. Po kilkunastu kilometrach ucieczki złodziej porzucił auto, a niedługo potem został złapany w polu kukurydzy.
W poniedziałek, 20 sierpnia, na jednej z ulic w Krotoszynie policjant ruchu drogowego chciał zatrzymać do kontroli drogowej samochód osobowy marki Volkswagen Touran. Kierowca nie reagował na sygnały funkcjonariusza i zaczął uciekać. Policjant natychmiast ruszył za nim w pościg ulicami miasta, a następnie w kierunku Rozdrażewa. Po kilkunastu kilometrach ucieczki mężczyzna porzucił pojazd i schował się na polu kukurydzy.
W te okolice przybywali kolejni mundurowi z krotoszyńskiej komendy, ale także z ostrowskiej, gdyż okazało się, że samochód został skradziony w Ostrowie Wlkp. 20-hektarowe pole kukurydzy otoczono, uniemożliwiając przestępcy ucieczkę. Wkrótce na miejsce dotarł pies tropiący wraz z przewodnikiem. Czworonóg podjął ślad i mężczyzna szybko został zatrzymany. Uciekinierem był 26-letni mieszkaniec Lubina, karany wcześniej m.in. za rozboje i kradzieże.
Zatrzymanemu przestępcy za kradzież z włamaniem grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
(ANKA)
FOTO: KPP Krotoszyn