Pod wodzą nowego szkoleniowca – Dariusza Maciejewskiego – zespół Białego Orła Koźmin Wielkopolski zmierzył się z Olimpią Koło. Niestety, zmiana na stołku trenerskim nie pomogła. Orzełki przegrały na wyjeździe 1:3.
W środku tygodnia z zespołem pożegnał się trener Michał Kosiński. Powodem jego odejścia były zbyt słabe wyniki drużyny. Jego miejsce zajął były piłkarz i trener biało-niebieskich – Maciejewski. – Przed meczem w szatni zwracaliśmy dużą uwagę na koncentrację w pierwszym kwadransie gry. Jak się później okazało, nie przyniosło to pożądanego efektu – powiedział trener Orzełków.
W 12. minucie rezultat otworzył Szymon Izydorczyk. Jeszcze przed przerwą do remisu zdołał doprowadzić Dariusz Małecki, finalizując dwójkową akcję z Piotrem Karczem. Na początku drugiej połowy błąd popełnił golkiper Sebastian Kmiecik. Po uderzeniu Kamila Kwiatkowskiego z rzutu wolnego młody bramkarz próbował łapać piłkę, ale uczynił to tak niefortunnie, że ta wylądowała w bramce.
- W drugiej odsłonie mieliśmy idealną okazję do wyrównania, ale nie wykorzystał jej Małecki – oznajmił Maciejewski. W końcowych minutach gospodarze ustalili wynik spotkania. Na listę strzelców wpisał się Jakub Antosik.
Na domiar złego Orzełki kończyły mecz w dziesięciu. Za dwie żółte kartki boisko musiał bowiem opuścić Karol Krystek. – Przegraliśmy z zespołem, który był w naszym zasięgu. Teraz czekają nas ciężkie spotkania z ekipami z czołówki ligi. Nie poddajemy sie i wierzymy, że ciężką pracą jesteśmy w stanie osiągnąć korzystne wyniki w tych meczach – podsumował szkoleniowiec.
(GRZELO)
Olimpia Koło – Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 3:1 (1:1)
BRAMKI: 1:0 – Szymon Izydorczyk (12′), 1:1 – Dariusz Małecki (37′), 2:1 – Kamil Kwiatkowski (48′ wolny), 3:1 – Jakub Antosik (78′)
CZERWONA KARTKA: Karol Krystek (konsekwencja dwóch żółtych 85′)
BIAŁY ORZEŁ: Kmiecik – Kaczmarek, Guźniczak, Wawrocki, Tomczak (79′ Filipiak) – Lis, Walczak, Krystek, Małecki – Karcz, Kamiński (60′ Nowakowski)