Trzecią porażkę z rzędu zanotowała Astra Krotoszyn. Tym razem podopieczni trenera Marcina Kałuży przegrali 1:3 z liderem kaliskiej okręgówki. Honorowe trafienie dla biało-niebieskich zaliczył po strzale z rzutu wolnego Mateusz Marciniak.
Asterka przystępowała do tego meczu bez Huberta Wronka i Szymona Jankowskiego. W ich miejsce na placu gry pojawili się Łukasz Budzik i Hubert Sołtysiak.
Lepiej ten pojedynek rozpoczęli miejscowi. Polonia w pierwszych minutach miała okazje do objęcia prowadzenia i już w 12. minucie otworzyła rezultat. Po strzale z rzutu wolnego Wojciecha Drygasa piłka odbiła się od nóg stojącego w murze Grzegorza Pernaka i wpadła do bramki przyjezdnych.
Krótko przed przerwą miejscowi prowadzili 2:0. Po błędzie Daniela Olejnika na listę strzelców wpisał się Łukasz Walczak. – Po słabszej pierwszej odsłonie po zmianie stron zaczęliśmy grać lepiej. Wreszcie konstruowaliśmy akcje od tyłu poprzez wymianę dużej ilości podań - powiedział trener Kałuża. Z kolei Polonia, cofnięta na własnej połowie, ograniczała się do kontr. Po dwóch takich wypadach w sytuacjach sam na sam z Patrykiem Wojtkowiakiem znaleźli się snajperzy gospodarzy. Jednak za każdym razem znakomicie spisywał się golkiper Asterki.
Biało-niebieskim udało się strzelić gola w 78. minucie. Do siatki, bezpośrednio z rzutu wolnego, trafił Marciniak. Niestety, ostatnie słowo w tym meczu należało do miejscowych, którzy za sprawą Patryka Słupianka znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Wynik 3:1 utrzymał się do końca pojedynku. – Spodziewałem się trudnego spotkania w Kępnie. Szkoda straconych bramek, ponieważ z pewnością mogliśmy powalczyć tutaj o remis – podsumował opiekun Asterki.
(GRZELO)
Polonia Kępno – Astra Krotoszyn 3:1 (2:0)
BRAMKI: 1:0 – Wojciech Drygas (12′ wolny), 2:0 – Łukasz Walczak (44′), 2:1 – Mateusz Marciniak (78′ wolny), 3:1 – Patryk Słupianek (81′)
ASTRA: Wojtkowiak – Sołtysiak, Cubal, Pernak, Olejnik (55′ J. Sekula) – Marciniak, Budzik, Jańczak, Ratyński (70′ Ciesielski) - Staszewski, Gościniak (83′ Grzywaczewski)