Piast Kobylin – TP Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 1:6 (1:0)
Za niespełna pół godziny kobyliński Piast zmierzy się na własnym obiekcie z otwierającą trzecioligową tabelę Ostrovią Ostrów Wlkp. Widowisku towarzyszą liczne podteksty. Wszak spora grupa ostrowian święciła sukcesy, broniąc barw Piasta. Ponadto przeciw swojemu byłemu klubowi drużynę Piasta poprowadzi Marcin Kałuża.
RELACJA:
• Jak do tej pory lider z Ostrowa nie zanotował jeszcze porażki, zdobywając w siedmiu meczach 17 oczek. Z kolei kobylinianie znajdują się w strefie spadkowej. Ekipa Marcina Kałuży legitymuje się 6-punktowym dorobkiem.
• Spotkanie będzie mieć wiele smaczków. Szkoleniowcem Piasta jest kojarzony z „Ovią” Marcin Kałuża. Również Adrian Dąbrowski zanotował kilka sezonów w drużynie, którą obecnie prowadzi Marek Nowicki. Jedna z ikon kobylińskiego klubu po raz pierwszy od czasu rozstania z Piastem pojawi się na stadionie przy ul. Strzeleckiej, by walczyć o ligowe punkty. Poza trenerem, który święcił z Piastunkami największe sukcesy, w teamie z Ostrowa ważne role odgrywają byli zawodnicy kobylińskiej jedenastki. Między słupkami pewne miejsce ma Dominik Sadowski. Filarem w defensywie jest Dariusz Reyer. W środkowej strefie boiska operują Konrad Rusek oraz Marek Szymanowski. Natomiast na szpicy występuje Tomasz Kempiński.
• Niestety nie dojdzie dziś do pojedynku dwóch przyjaciół. Nowicki zasiądzie na ławce, ale wśród piłkarzy Piasta nie ujrzymy Krzysztofa Kendzi, który musi odpokutować karę za nadmiar żółtych kartek.
• Brak Kendzi nie stanowi jedynej absencji w zespole. Wciąż z kontuzją zmaga się Maciej Tomkowiak, który najpewniej po raz kolejny pojawi się tylko wśród widzów.
• Oto, jak na temat dzisiejszej potyczki wypowiedział się Dominik Sadowski, który przez niespełna sześć lat strzegł kobylińskiej bramki. - Do meczu przygotowywałem się normalnie, ale nie ukrywam, że gdy wejdę na murawę, serce zabije mocniej. W końcu z Piastem przeżyłem wiele wspaniałych momentów, jak awans do trzeciej ligi czy kapitalną przygodę w Pucharze Polski. Dziś interesują nas wyłącznie trzy punkty – powiedział golkiper.
• Nowickiego i Kałużę zagadnęliśmy słowami: “Nie uwierzymy, jeśli powiecie, że to dla Was zwykłe spotkanie…”. Jaka była ich reakcja?
- Nie lubię tego typu spotkań – wypalił Nowicki. – Mam ogromny sentyment do Piasta. Trudno zmobilizować się, kiedy trzeba ograć przyjaciół. Jestem jednak profesjonalistą i liczę na zdobycie trzech oczek.
W podobnym tonie wypowiedział się Kałuża. – W Ostrowie pojawiłem się w roku 1988. Przez szmat czasu grałem w Ostrovii, będąc nawet kapitanem zespołu. Pracowałem także jako trener pierwszej drużyny. Z dzisiejszym rywalem łączą mnie lata wspomnień. Na boisku nie może być jednak taryfy ulgowej. Będziemy walczyć o każdy metr boiska. Zapytany o to, czy remis wziąłby w ciemno, Kałuża odparł: - Zdecydowanie tak.
16.09.2012 r., godz. 16.00
Stadion przy ul. Strzeleckiej w Kobylinie
Piast Kobylin – TP Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 1:6 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Marcin Kurzawa (17′), 1:1 – Marek Szymanowski (47′), 1:2 – Maciej Stawiński (65′), 1:3 – Tomasz Kempiński (67′), 1:4 – Tomasz Kempiński (74′), 1:5 – Tomasz Kempiński (82′), 1:6 – Damian Izydorski (90+1′)
ŻÓŁTE KARTKI: Bartosz Zmyślony, Marcin Kurzawa (Piast) oraz Paweł Świtała (Ostrovia)
PIAST:
1.Płaziuk Grzegorz
2.Czwojdrak Marcin
3.Kurzawa Adam
4.Biernat Jacek
5.Pospiech Jakub
8.Kurzawa Marcin
9.Zmyślony Bartosz (65′ Michał Sztok)
10.Borowczyk Jakub (77′ Paweł Frąckowiak)
11.Krawczyk Artur
15.Dąbrowski Adrian
17.Glapiak Łukasz
OSTROVIA:
1.Sadowski Dominik
2.Krawczyk Kamil
3.Świtała Paweł
4.Rusek Konrad (77′ Łukasz Szczepański)
5.Czech Damian
6.Kempiński Tomasz
8.Gościniak Krzysztof
9.Molka Krzysztof
10.Kaczmarek Daniel (81′ Jakub Jędrzejak)
11.Stawiński Maciej (70′ Damian Izydorski)
17.Giecz Michał (46′ Marek Szymanowski)
SĘDZIOWIE: Adam Pęcherz oraz Arkadiusz Nowakowski i Piotr Marucha (KS KALISZ)
1’ – na stadionie melduje się około 70-osobowa grupa kibiców Ostrovii, którzy od pierwszych minut wspierają swoich piłkarzy głośnym dopingiem
5’ – pierwsza ciekawa sytuacja. Z bocznej strefy rzut wolny egzekwuje Artur Krawczyk. Mocno bita piłka mija jednak wszystkich ustawionych w polu karnym i opuszcza pole gry
7’ – w odpowiedzi potężną bombę Daniela Kaczmarka odbija Grzegorz Płaziuk
10’ – z ostrego kąta strzela Krawczyk. „Sadol” pewnie chwyta piłkę
14’ – ponownie z wolnego Krawczyk. Tym razem w stylu Sebastiana Janikowskiego…
15’ – Ostrovia znów odpowiada po minucie. Krzysztof Gościniak z trudnej pozycji przenosi piłkę nad bramką
16’ – pierwszy rzut rożny dla Piasta
17’ – 1:0!! Po wrzutce na długi słupek w konstrukcję bramki trafia Jakub Pospiech. Uderzenie Marcina Czwojdraka blokują obrońcy. Futbolówka spada na 20. metr, skąd kapitalnym strzałem pod poprzeczkę popisuje się Marcin Kurzawa!
18’ – gracze Ostrovii domagali się odgwizdania jedenastki, po tym jak piłka odbiła się od ręki jednego z obrońców Piasta
20′ – zaczynają się prawdziwe derby. Tomasz Kempiński wymienia “uprzejmości” z Płaziukiem
21′ – wspaniale bawiący się kibice Ostrovii skandują “Marcin Kałuża”
32′ – uwidacznia się przewaga faworyzowanych gości. Gdyby Maciej Stawiński lepiej przyjął piłkę, miałby ogromne szanse na pokonanie Płaziuka.
34′ – Stawiński próbował zrehabilitować się strzałem z rzutu wolnego. Kopnięta piłka przeleciała 35 metrów i uderzyła w budynek klubowy..
38′ – Ovia bije głową w mur. Jacek Biernat skutecznie blokuje Stawińskiego i Płaziuk bez trudu łapie piłkę
41′ – od paru minut wszyscy gracze Piasta znajdują się na własnej połowie
43′ – Michał Giecz wygrał indywidualny pojedynek, ale jego zagranie w pole karne trafiło do Płaziuka
44′ – na murawie coraz ciekawiej. Fatalna strata M. Kurzawy, ale Stawiński zbyt późno zdecydował się na szarżę. Blondwłosy napastnik wywalcza rzut rożny
45+1′ – Adam Pęcherz kończy pierwszą odsłonę. Po golu Marcina “Grzybka” Kurzawy Piastunki nieoczekiwanie prowadzą z Ostrovią 1:0!
46′ – w zespole Ostrovii jedna zmiana. Marek Szymanowski (kolejny były gracz Piasta) zmienia Michała Giecza. Można spodziewać się nawałnicy na bramkę Płaziuka..
47′ – i rzeczywiście, ostrowianie ruszyli do ataków. Z prawej flanki do środka zagrał Daniel Kaczmarek. Krzysztof Gościniak dostrzegł Szymanowskiego, a ten pierwszy kontakt z piłką zamienił na gola, pokonując Płaziuka płaskim strzałem z 14 metrów
49′ – Piast próbuje się podnieść. Pospiech dograł prostopadle do Krawyczka, ale jego próba była zbyt lekka i Sadowski przytulił piłkę do piersi
50′ – ależ sytuację spartolił Stawiński. Gościniak, pomimo ataku trzech rywali, dograł do Stawińskiego. Ten był ustawiony parę metrów od bramki. Do uderzenia zbierał się jednak niczym sójka za morze i Płaziuk zdołał odbić piłkę
51′ – żółtą kartkę obejrzał Bartosz Zmyślony (Piast)
55′ – mecz się zaostrza, nazwisko Marcina Kurzawy znów w sędziowskim notesie. Tym razem autor gola obejrzał “żółtko”
56′ – krótka gra Gościniaka z Kaczmarkiem. Uderzenie tego drugiego zablokowane.
Tymczasem kibice Ostrovii nie ustają w dopingu, pozdrawiając przy okazji swoich przyjaciół z Gostynia czy Krotoszyna.
61′ – nerwowa reakcja trenera Kałuży po tym, jak Jakub Borowczyk założył siatkę Kempińskiemu, a następnie stracił piłkę. Na szczęście kontrę zastopował dobrym wślizgiem Adam Kurzawa
62′ – żółtym kartonikiem ukarany Paweł Świtała (Ostrovia)
65′ – kolejna prosta strata Borowczyka i przełamanie Stawińskiego. W efekcie Stawiński otrzymał piłkę na granicy pola karnego. Uderzył płasko, Płaziuk dotknął piłkę, lecz ta – po odbiciu się od słupka – i tak ugrzęzła w siatce
67′ – byli gracze Piasta dobijają swój były klub. Przewagę zwiększa celny strzał Kempińskiego. Świetnie na skrzydle zachował się Szymanowski, który w dziecinny sposób wymanewrował dwóch rywali i wyłożył futbolówkę na 11 metr. “Kempes” bez trudu trafił między słupki
70′ – roszada w zespole gości. Stawińskiego zmienił Damian Izydorski. Chwilę wcześniej korekty dokonał trener Kałuża. Zmyślonego zastąpił Michał Sztok
74′ – Ostrovia punktuje bezradnego Piasta. Kapitalne prostopadłe podanie w kierunku Kempińskiego posłał Gościniak. Rozpędzony napastnik strzelił obok wybiegającego Płaziuka – 1:4
Fani Ostrovii odliczają bramki swoich pupili i głośno skandują “Jeszcze jeden!”
81′ – w ciągu paru minut nastąpiły trzy zmiany. Na murawie pojawili się Szczepański i Jędrzejak (Ostrovia) oraz Frąckowiak (Piast)
Ostrovia kontroluje losy potyczki. Piast odgraża się uderzeniami z dystansu.
82′ – hat trick “Kempesa”. Tym razem były snajper Piasta otrzymał podanie z głębi pola, błyskawicznie ułożył piłkę pod strzał i po raz trzeci zmusił Płaziuka do kapitulacji
85′ – na ławce Piasta panuje grobowa cisza. Nawet “energetyczny” Michał Rejek, który przez godzinę zagrzewał kolegów do boju, zwiesił głowę i czeka na końcowy gwizdek…
89′ – ładna akcja Piasta. M. Kurzawa podbił piłkę nad obrońcami, ale Krawczyk źle ją przyjął. A gdyby zachował się lepiej, znalazłby się oko w oko z Sadowskim
90′ – sędzia Pęcherz doliczył do drugiej odsłony 120 sekund
90+1′ – kolejna asysta najlepszego na placu Gościniaka. Wychowanek krotoszyńskiej Astry obsłużył prostopadłym podaniem Damiana Izydorskiego, a ten wygrał pojedynek sam na sam z Płaziukiem
Koniec spotkania. Po bardzo dobrej pierwszej połowie Piast został znokautowany przez zdecydowanego faworyta z Ostrowa. Kluczowe role odegrali byli zawodnicy Piastunek, Marek Szymanowski i Tomasz Kempiński. Trener Nowicki zadowolony, ale z pewnością nie jest w nastroju euforycznym. Wszak ograł klub, który ma w sercu..
DZIĘKUJEMY, ŻE BYLIŚCIE Z NAMI!!
DANIEL BORSKI