Z Franciszkiem Marszałkiem, burmistrzem Krotoszyna, a wcześniej wiceburmistrzem, szefem Departamentu Inżynierii Miejskiej oraz radnym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, rozmawiał Łukasz Cichy.
Minęło już ponad pół roku, odkąd objął pan stanowisko burmistrza Krotoszyna. Proszę pokusić się o krótkie podsumowanie tego okresu.
- Pierwsze miesiące mojego urzędowania nie różnią się niczym szczególnym od ostatniego okresu rządów burmistrza Juliana Joksia. Przejęcie obowiązków nastąpiło płynnie, bez żadnych trudności, co z punktu zarządzania gminą oznacza kontynuację rozpoczętych w poprzedniej kadencji inwestycji. Zakończyliśmy modernizację oczyszczalni ścieków, dobiega końca budowa hali widowiskowo-sportowej, rozpoczynamy niebawem budowę kanalizacji na ulicach Raszkowskiej, Wiśniowej i Stawnej. Na ul. Raszkowskiej położymy także nową nakładkę asfaltową. Tę inwestycję należy uznać za kontynuację drugiego etapu budowy kanalizacji, który dotyczył południowej części miasta. Dzięki poczynionym wówczas oszczędnościom i pozyskanym środkom mogliśmy zmodernizować dodatkowo oczyszczalnię ścieków, a dziś możemy rozpocząć budowę kanalizacji we wspomnianych ulicach.
Tak się złożyło, że początek mojego urzędowania zbiegł się z jubileuszem 600-lecia miasta. Związane z nim obchody przyniosły nam wszystkim dużo radości i pokazały więź łączącą mieszkańców Krotoszyna. Swoim udziałem udowodnili, że są z niego dumni. Traktuję to jako dobrą wróżbę na następne lata mojej pracy na stanowisku burmistrza.
Jakie cele chce Pan zrealizować do końca obecnej kadencji?
- Chciałbym przede wszystkim zakończyć inwestycje rozpoczęte i zrealizować te, na które przygotowaliśmy już dokumentację. Należy do nich m.in. zagospodarowanie Błonia, rewitalizacja ulic położonych niedaleko rynku, alei Powstańców Wielkopolskich, termomodernizacja szkół, przedszkoli i świetlic oraz budowa dróg. Uruchomiliśmy program dotyczący budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. Mam także nadzieję, że jeszcze bardziej wzrośnie aktywność mieszkańców, a idea współdziałania stanie się powszechnym elementem, charakteryzującym relacje krotoszyńskiej społeczności.
Proszę powiedzieć, jakie są największe bolączki Krotoszyna z perspektywy burmistrza.
- Wydaje mi się, że gmina Krotoszyn funkcjonuje dobrze, sprawnie, inwestycje ostatnich lat znacznie podniosły standard życia. Rozmowy z przedsiębiorcami przekonują mnie, że jedną z istotnych bolączek staje się brak rąk do pracy, a planowane przez nasze firmy inwestycje bolączkę tę uczynią jeszcze bardziej dotkliwą. Brakuje nam także obwodnicy.
A co, według Pana, jest największym pozytywem naszego miasta?
- Najsilniejszą stroną naszego miasta są ludzie, ich dojrzałość, wysoki poziom poczucia odpowiedzialności za to, co się w Krotoszynie dzieje, gotowość do poświęcania własnego czasu sprawom wspólnoty samorządowej, coraz lepsza umiejętność współpracy i współdziałania, dzięki którym rodzą się nowe pomysły i nowe wyzwania.
Czy rewitalizacja, która kosztowała prawie 15 milionów złotych, jest dobrym pomysłem? Czy będzie Pan próbował przeprowadzić kolejne rewitalizacje w innych częściach miasta?
- Rewitalizacja kosztowała gminę niecałe 13 milionów złotych, a czy to był dobry pomysł, pozostawiam ocenie mieszkańców. Wydaje mi się, że sama ich obecność na rynku jest już po części odpowiedzią na to pytanie. Odnowiony rynek stał się jednym z ulubionych miejsc spędzania czasu wolnego, na nim coraz bardziej skupia się życie towarzyskie naszego miasta. Mamy gotową dokumentację dotyczącą ulic przyrynkowych: Farnej, Piekarskiej, Gołębiej i Kaszarskiej. Kończona jest dokumentacja dla alei Powstańców Wielkopolskich. Inwestycję będzie można zrealizować, jeśli tylko znajdą się zewnętrzne środki finansowe.
Czy będzie Pan zabiegał o budowę obwodnicy, o której Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad mówi od lat?
- Aby przyspieszyć budowę obwodnicy jeszcze mój poprzednik podjął decyzję o rozpoczęciu prac wstępnych, których wykonanie było konieczne do rozpoczęcia właściwych prac dokumentacyjnych. Kończmy opracowanie „Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wraz z materiałami do decyzji środowiskowej dla obwodnicy Krotoszyna, Zdun i Cieszkowa w ciągu drogi krajowej numer 15” oraz takiego samego studium dla Krotoszyna w ciągu drogi krajowej numer 36. Koncepcje te są przygotowywane wspólnie z GDDKiA, a w przypadku ciągu drogi krajowej numer 15 w pracach uczestniczą także powiaty krotoszyński i milicki oraz gminy Zduny i Cieszków. Gdy zostaną zakończone prace wstępne, rozpocznie się etap starań o przygotowanie wymaganej dokumentacji.
Łatwiej być radnym wojewódzkim czy burmistrzem?
- Łatwiej być radnym wojewódzkim.
Na koniec proszę powiedzieć, jak Pan ocenia przebieg i ostateczny rezultat wyborów prezydenckich. Co Pana szczególnie zaskoczyło lub może nawet zbulwersowało w samej kampanii oraz w wynikach?
- Nic mnie nie zaskoczyło ani nie zbulwersowało. Prezydent został wybrany i myślę, że dobrze będzie służył interesom Rzeczpospolitej.