11-osobowa grupa członków i sympatyków KTR Peleton uczestniczyła w III Rajdzie Grupy Rowerowej „Solczanie” z Solca Wielkopolskiego.
- Z braku innej możliwości dojazdu do Solca musieliśmy się stawić na dworcu PKP w Krotoszynie o godz 5.45 – opowiada Antoni Azgier, prezes KTR Peleton. – W Solcu byliśmy o godz 6.46. Postanowiliśmy troszkę się rozgrzać i pojechaliśmy dodatkowo na krótką trasę przez Przymiarki, Sulęcinek, Młodzikówko, Sulęcin, po czym wróciliśmy do Solca. Przy okazji zwiedziliśmy nowy kościół i zobaczyliśmy 8-metrową figurę Chrystusa. Jak powiedział ksiądz, w tym miejscu miał stanąć kościół, ale właściciel posesji zginął tragicznie w Tatrach i świątynię zbudowano w innym miejscu.
Przed godz 10.00 komandor rajdu Jacek Gabała powitał krotoszyńską grupę, a wkrótce pojawili się cykliści z Wrześni, Ostrowa Wlkp., Poznania, Środy Wlkp., Miłosławia, Kórnika, Swarzędza oraz miejscowi turyści. Łącznie zebrało się ok. 115 rowerzystów. - Już na początku rajdu były emocje, gdy przejeżdżaliśmy ścieżką na moście kolejowym nad Wartą. Parę osób z obawy wolało przejść pieszo – mówi A. Azgier.
Trasa bardzo urozmaicona – lasy, drogi asfaltowe o bardzo różnej nawierzchni, grysowe, a czasem i polne. Uczestnicy rajdu jechali przez Rogusko, Boguszynek z pięknym drewnianym kościołem, do Książa Wlkp., a następnie do Gogolewa. - Pan organista wcielił się w rolę przewodnika i barwnie opowiadał o historii i losach drewnianego kościółka, w którym w okresie zaborów i okupacji odprawiane były nabożeństwa w języku polskim, a nowożeńcy, czasem z bardzo odległych miejscowości, brali śluby – kontynuuje prezes KTR Peleton.
Polnymi drogami, do przeprawy na Warcie, rowerzyści wrócili na metę usytuowaną w gospodarstwie agroturystycznym państwa Kleczewskich. Po poczęstunku i występie muzycznym odbyły się dwa konkursy – rzutu beretem „babci” na odległość i rzutu pyrami do wiaderka. - Niestety, nie czekaliśmy na ogłoszenie wyników. Z komunikatów pogodowych wynikało bowiem, że po południu zacznie padać – oznajmia A. Azgier.
Krotoszynianie odjechali o godzinie 15.00. Ponad 50-kilometrową trasę, z krótkimi postojami, pokonali w dokładnie 4 godziny. Po drodze odwiedzili kościoły w Kolniczkach, Panience, Górze, Noskowie i Rusku. - Zbieram pieczątki lub fotki do dużej odznaki „Kolarska Odznaka Pielgrzymia” - przyznaje A. Azgier. W III Rajdzie GR „Solczanie” udział wzięli: Antoni Azgier, Otylia i Kazimierz Puchałowie, Jola i Lech Śliwiccy, Adam, Piotr i Maciej Dąbrowscy, Iza Marcinek oraz Edyta i Jarek Szymczakowie z Zalesia Małego.
(ANKA)