W sobotę, 15 sierpnia, po południu na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce szalały gwałtowne burze. Nawałnica nie ominęła również powiatu krotoszyńskiego.
Silny wiatr łamał drzewa i konary. W trakcie ulewnego deszczu niektóre ulice zamieniły się w rwące potoki. Strażacy mieli pełne ręce roboty.
Sporo zniszczeń jest zwłaszcza w Kobylinie – w sobotni wieczór w całej gminie nie było prądu. W Zdunach z kolei doszło do kilku podtopień.
Efekty sobotniej nawałnicy w powiecie to pięć uszkodzonych dachów, 19 powalonych drzew oraz siedem podtopień – najczęściej były to zalane piwnice i budynki gospodarcze. Na torach kolejowych, na szlaku pomiędzy Kobylinem a Krotoszynem, powalone drzewo zatarasowało przejazd, przez co utknął tam pociąg pasażerki jadący z Leszna do Ostrowa Wielkopolskiego.
W działaniach ratowniczych łącznie brało udział 46 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu, czyli 230 strażaków.
(ANKA, TOLDO)