Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski odniósł kolejne zwycięstwo w tym sezonie ligowym. Tym razem team trenera Macieja Dolaty nie dał szans na własnym obiekcie Olimpii Koło, wygrywając aż 4:0. Bohaterem spotkania został Bartłomiej Ziembiński, który zanotował klasycznego hat tricka.
Ekipa z Koźmina Wlkp. na prowadzenie wyszła już w 4. minucie. Wtedy to po długim przerzucie od Łukasza Wawrockiego piłkę otrzymał młody Filip Oleśków. Pomocnik Orzełków w sytuacji jeden na jeden minął obrońcę i mocnym uderzeniem „w długi róg” zaskoczył bezradnie interweniującego golkipera Olimpii.
Team Dolaty wrzucił wyższy bieg po zmianie stron. W drugiej odsłonie prawdziwy popis zafundował zgromadzonym kibicom popularny Szaber. W 52. minucie Ziembiński w indywidualnej akcji minął przeciwnika „na zamach”, następnie bez zastanowienia huknął na bramkę i było 2:0.
20 minut później Ziembiński ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym razem snajper Orzełków przyjął piłkę po dośrodkowaniu z prawego sektora boiska, po czym uderzył z popularnego „bambra”, zmuszając do kapitulacji bramkarza gości.
Klasycznego hat tricka Szaber skompletował krótko przed końcem spotkania. W 85. minucie po raz trzeci umieścił piłkę w siatce, ustalając wynik niedzielnego pojedynku.
Orzełki wraz z Obrą 1912 Kościan i Górnikiem Konin to zespoły z kompletem zwycięstw na koncie. Za tydzień podopieczni trenera Dolaty zagrają na wyjeździe z SKP Słupca.
(GRZELO)
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Olimpia Koło 4:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Filip Oleśków (4′), 2:0 – Bartłomiej Ziembiński (52′), 3:0 – Bartłomiej Ziembiński (72′), 4:0 – Bartłomiej Ziembiński (85′)
BIAŁY ORZEŁ: Kmiecik – Sztok, Wawrocki, Skowron, Włodarczyk (75′ Kaczała) – Kryś, Guźniczak, Małecki (63′ Wiła), Oleśków – Ziembiński, Gałczyński (65′ Walczak)