Ścieżka rowerowa ze Zdun do Krotoszyna to jedno z zadań uwzględnionych w Programie Budowy Dróg Krajowych i Autostrad na lata 2014-2023 w ramach Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych.
- Z tego, co wiem, prace są na etapie przygotowywania przetargu na dokumentację – wyjaśnia Tomasz Chudy (na zdjęciu), burmistrz Zdun. - Wiemy, że są zabezpieczone środki na realizację tej inwestycji w 2016 roku. Niełatwo uwierzyć w tak szybkie spełnienie naszych marzeń o powstaniu ścieżki, ale oczywiście trzymamy kciuki, aby tak się stało. Jako gmina nie wyłożymy na ten cel ani złotówki, jednak oferujemy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad każdą możliwą pomoc – oznajmia burmistrz Zdun.
Ścieżka ma być wykonana po prawej stronie drogi, patrząc od Zdun. Będzie miała 2,5 metra szerokości oraz 3,5 kilometra długości. Władze rozważają, by ze względu na wąski przejazd przy skrzyżowaniu ul. Krotoszyńskiej i rynku poprowadzić ścieżkę przy Centrum Animacji Społecznej do ul. Masłowskiego.
Na początku tego roku burmistrz Zdun złożył w poznańskim oddziale GDDKiA wniosek o wpisanie ścieżki pieszo-rowerowej, łączącej Zduny z Krotoszynem, do wielkopolskiego wieloletniego programu budowy ciągów pieszo-rowerowych. Wkrótce okazało się, że zdunowski projekt znalazł się na wysokiej pozycji na liście rankingowej. Następnie ścieżkę wpisano do ogólnopolskiego programu budowy dróg krajowych na lata 2014-2023.
– Latem pojawili się u nas pracownicy GDDKiA z informacją, że znalazły się pieniądze na realizację tego przedsięwzięcia – przyznaje T. Chudy. - Wprawdzie przyjęliśmy założenie, że szansa na budowę tej ścieżki jest niewielka, ale z uporem zamierzaliśmy starać się o jej powstanie. Wiedzieliśmy przecież, jak bardzo jest potrzebna. Szybkość działań GDDKiA nas zaskoczyła – stwierdza burmistrz, dodając, że samorząd Zdun był w ścisłym kontakcie z posłem Maciejem Orzechowskim, który wspierał starania o tę inwestycję w warszawskiej centrali.
(TOLDO)