Dziś rozegrano inauguracyjną serię gier w ramach Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Podobnie jak w poprzednich sezonach kibice obejrzeli wiele goli i jeszcze więcej ciekawych akcji.
Na początek Hejka Team ograł Sipa Team 14:5. Z pozoru łatwy komplet punktów nie przyszedł faworytom bezproblemowo. Do przerwy Hejka prowadziła tylko 5:4, lecz po potem strzelecki popis urządzili sobie M. Lis i D. Kaźmierczak. Obaj zdobyli po pięć bramek.
Nieco później Błonie Team ograł występujących ledwie w 5-osobowym składzie Samych Swoich. - Wynik mówi sam za siebie, ale przegrani pozostawili po sobie naprawdę niezłe wrażenie. Walczyli, aż miło było patrzeć – komentuje Robert Stawowy z Play Areny, która jest organizatorem zmagań.
W kolejnym spotkaniu A Seree Tee odprawiło z kwitkiem Intermarche, a więc zespół złożony z seniorów i juniorów krotoszyńskiej Astry. - Wygrana AST była nadspodziewanie wysoka – przyznaje Stawowy. – W barwach zwycięzców świetnie spisał się bramkarz S. Kmiecik oraz autor czterech trafień A. Wosiek.
Bardzo emocjonujące było starcie, w którym K.O Krotoszyn niespodziewanie musiało uznać wyższość Tornada. - O triumfie 7:6 przesądziło uderzenie Ł. Dudkowiaka. Piłka ugrzęzła w siatce cztery sekundy przed końcową syreną – kontynuuje członek zarządu PA.
W następnym pojedynku zespół o nazwie Jędrzej Paczków 90. Minuta pokonał Żubry 3:1, w czym niebagatelny udział miał najlepszy w szeregach ekipy Paczkowa P. Kołaski.
Następnie MTV Rozdrażew ograło pewnie Bez Nazwy 11:5. - Mistrzowie ligi rozdrażewskiej potwierdzili wysokie aspiracje. Każdy musi się z nimi liczyć – kończy Stawowy.
Władze Play Areny wybrały „piątkę kolejki”. W bramce miejsce wywalczył S. Kmiecik (AST), a wśród wyróżnionych znaleźli się jeszcze W. Szczepaniak (Tornado) K. Krystek (Bez Nazwy) A. Wosiek (AST) B. Ziembiński (MTV).
(GOLSKI)