Gracz Victorii Września, Maciej Lisiecki, został bohaterem niedzielnej konfrontacji z Białym Orłem Koźmin Wielkopolski. Napastnik przyjezdnych zanotował hat tricka i to głównie dzięki niemu ekipa prowadzona przez trenera Marcina Drajera zgarnęła pełną pulę. Tym samym Biały Orzeł zakończył pierwszą część sezonu na trzeciej pozycji.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla gości, którzy już w 3. minucie objęli prowadzenie. Po długim podaniu za linię obrony Lisiecki pokonał Sebastiana Kmiecika lobem. Jeszcze przed przerwą miejscowi wyrównali. Po dośrodkowaniu Michała Włodarczyka do siatki trafił Michał Sztok.
Po zmianie stron gospodarze poszli za ciosem. Strzał Kamila Stefaniaka wybronił golkiper Wrześni. Ale zaledwie kilka minut później drugi raz w tej rundzie gola bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Dariusz Małecki.
Koźminianie zaledwie minutę cieszyli się z prowadzenia. Po akcji Victorii Lisiecki na raty zdołał pokonać Kmiecika, doprowadzając do remisu. Wynik spotkania w samej końcówce ustalił niezawodny Lisiecki, wykańczając bardzo składną akcję swojego teamu.
(GRZELO)
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Victoria Września 2:3 (1:1)
BRAMKI: 0:1 – Maciej Lisiecki (3′), 1:1 – Michał Sztok (34′), 2:1 – Dariusz Małecki (68′ rożny), 2:2 – Maciej Lisiecki (69′), 2:3 – Maciej Lisiecki (86′)
BIAŁY ORZEŁ: Kmiecik – Sztok, Gierczyk, Wawrocki, Włodarczyk – Małecki (80′ Skowron), Guźniczak, Walczak, Oleśków – Stefaniak, Ziembiński