Trzy punkty zdobył w ostatnim ligowym meczu tego roku kalendarzowego Piast Kobylin. Podopieczni trenera Krzysztofa Michalskiego pokonali 2:0 na wyjeździe najsłabszą ekipę IV ligi – Orła Mroczeń. Gole strzelili Szymon Wosiek i Damian Drewnowski.
Niedzielna konfrontacja była bardzo ważna dla zespołów z dolnych rejonów tabeli IV ligi grupy południowej. Po 90 minutach spotkania w lepszych nastrojach do domów wracali przyjezdni.
Wynik otworzył w 27. minucie Szymon Wosiek. Akcja rozpoczęła się od dośrodkowania ze stałego fragmentu gry. Po długiej centrze piłkę w okolice 10. metra zgrał Dominik Snela. W odpowiednim miejscu znajdował się Wosiek, który celnym uderzeniem głową dał prowadzenie swojemu zespołowi.
Trzy minuty później było już 2:0. Ponownie duży udział miał Snela, który tym razem skutecznie przerwał akcję miejscowych i zdecydował się na podanie piłki do Drewnowskiego. Pomocnik Piasta, będąc w polu karnym, bez namysłu posłał bombę na bramkę Orła i bramkarz był bez szans.
Niestety, kobylinianie ponieśli w tym meczu straty. Przedwcześnie boisko musieli opuścić Wosiek i Patryk Kamiński. Obaj doznali urazów w trakcie konfrontacji. Przerwa zimowa przyda się również Jakubowi Pospiechowi, który zdąży wyleczyć uraz ręki.
(GRZELO)
Orzeł Mroczeń – Piast Kobylin 0:2 (0:2)
BRAMKI: 0:1 – Szymon Wosiek (27′ głową), 0:2 – Damian Drewnowski (30′)
PIAST: Michałowicz – Snela, B. Kowalski, Pospiech, A. Kurzawa – Drewnowski, Kamiński (35′ Wachowiak), Wosiek (40′ Kendzia), Pijanowski, Jędrzejak (90′ Mierzwicki) – P. Kowalski (82′ Bzodek)