Krotoszyński biznes sięgnął po kolejny cenny laur. Firma Energy Sped, należąca do Mateusza Tarnawskiego, otrzymała „Złoty certyfikat rzetelności”, a więc wyróżnienie przyznawane przedsiębiorstwom uczciwym, mogącym poszczycić się terminowym realizowaniem płatności. Uroczysta gala odbyła się w warszawskim hotelu Marriott.
Mateusz Tarnawski to młody przedsiębiorca, który na drogę biznesu wkroczył w roku 2012, zakładając firmę zajmującą się spedycją drogową. - Podstawą naszej działalności jest spedycja drogowa, ze szczególnym uwzględnieniem organizacji transportów dla zakładów produkcyjnych i firm handlowych – rozpoczyna właściciel Energy Sped, przybliżając przy okazji rolę spedytora. – Uogólniając, zajmuję się przyjmowaniem różnorakich zleceń – obrazuje. – Pod kątem transportu można porównać mnie do supermarketu. Klient znajdzie w naszej ofercie każdy rodzaj środka transportu na dowolnej trasie. Kiedy pojawiają się konkretne zlecenia, rozdzielam je pomiędzy odpowiednie pojazdy, by na czas realizować poszczególne dostawy.
Rzetelnie i w terminie
Od początku pracy na własny rachunek Tarnawskiemu przyświecała pewna misja. - By piąć się w biznesowej hierarchii, wiedziałem, że muszę postawić na profesjonalizm oraz rzetelność – mówi. - Jeśli nie działasz fair, długo w biznesie nie przetrwasz. Jeśli założysz, że klient jest ważniejszy niż ty sam, możesz osiągnąć wiele.
Krotoszynianin nie ukrywa, że uzyskanie „Złotego certyfikatu rzetelności” (przedsięwzięcie organizował Krajowy Rejestr Długów – przyp. red.) to dla niego powód do dumy. - Chyba każdemu przedsiębiorcy zależy na terminowym realizowaniu płatności, dobrym wizerunku, co bezsprzecznie przekłada się na ilość zleceń – to podstawa biznesu – podkreśla.
By móc uczestniczyć w projekcie „Rzetelna firma” i docelowo aspirować o uzyskanie cennego certyfikatu, należy posiadać krystalicznie czystą firmę. – Członkowie kapituły konkursowej wnikliwie badają dany podmiot – dodaje M. Tarnawski. Z tego tytułu Energy Sped zostało wnikliwie prześwietlone w poszczególnych urzędach i instytucjach (sprawdzano m.in. zaległości w ZUS czy US – przyp. red.). Tarnawskiego cieszy jednak najbardziej, iż to jego kontrahenci mieli decydujący głos. - Osoby odpowiedzialne za wyniki konkursu musiały zebrać minimum 90% pozytywnych opinii ze strony klientów danej firmy, którzy oceniali postawę kandydatów pod kątem biznesowej etyki – dopowiada. - Fakt, iż firmy, z którymi współpracuję, doceniły moje działania, napawa mnie wielkim optymizmem i sprawia, że chcę pracować w jeszcze lepszy sposób. Zawsze bowiem są elementy, które można poprawić.
Błyskawiczna budowa marki – trzeba płynąć pod prąd
Odebrany w październiku laur nie jest jedynym, który dotąd przypadł w udziale Energy Sped. Wcześniej Tarnawski dwukrotnie uzyskiwał certyfikaty CIRF „Polska Firma Fair Play” oraz „Europejska Firma Fair Play”. - Odkąd zaczęto nas doceniać, wyraźnie obserwuję podniesienie prestiżu i wiarygodności firmy. Świadczy o tym coraz większy krąg partnerów biznesowych, którzy są zadowoleni z naszych usług – kontynuuje biznesmen.
Tarnawski nie popada w samouwielbienie, a przyznać trzeba, że niewiele młodych osób – po pierwszych sukcesach – nie zachłystuje się popularną „sodówką”. – Moje sukcesy nie byłyby możliwe bez zaufanych współpracowników, którzy są zmotywowani do bardziej wytężonej pracy. Mój sukces to także dowód na to, że w ciągu trzech lat – zaczynając od zera – można zbudować markę, jaką w świecie transportu stało się Energy Sped. Na wyróżnienia, jakie otrzymałem, składa się ciąg wydarzeń. To też sukces naszych klientów, którzy również są rzetelni i dotrzymują terminów. Certyfikat związany z rzetelnością w biznesie dedykuję tym, którzy wciąż wahają się z podjęciem decyzji o rozpoczęciu własnej działalności. W biznesie jak w sporcie. Codzienność to ciężka praca i wiele wyrzeczeń. Na końcu etapu stajesz jednak na podium i wiesz, że dla takich chwil warto żyć. Często też lepiej nie oddawać się nurtowi, lecz próbować płynąć pod prąd – stwierdza Tarnawski.
Ciekawe dyskusje i premierowe wystąpienie
Nasz rozmówca zwraca również uwagę na ciekawą dyskusję panelową, która odbyła się tuż po zakończeniu gali w Marriocie. Uczestniczyli w niej posłowie oraz przedstawiciele organizacji zrzeszających przedsiębiorców. - Prowadziły ją znane osobistości medialne, ale na mnie największe wrażenie zrobił prof. Robert Gwiazdowski, mający niestandardowy punkt widzenia na relacje państwo-przedsiębiorca czy państwo-obywatel w porównaniu do reszty – nazwijmy – przedstawicieli – wspomina wyjątkowy wieczór krotoszynianin. – Z Gwiazdowskim zgadzam się w stu procentach. Państwo powinno w sposób minimalny ingerować w sektor prywatny, a brak podatków dochodowych to marzenie każdego przedsiębiorcy, który mógłby dzięki temu dać pracę kolejnym dziesiątkom czy setkom osób. Konkludując, każdy ma prawo decydować, na co wydać ciężko zarobione pieniądze!
Prawdziwą próbę stanowiło dla Tarnawskiego pierwsze wystąpienie publiczne, do którego doszło przy odebraniu nagrody. – Przyznam, że tremy nie zabrakło – śmieje się. - Każdy z laureatów przyjmował certyfikat indywidualnie, po czym oddawano mu mikrofon. Powiedzmy jednak, że się nie spaliłem, a oglądając nagranie, mogę być raczej zadowolony z wygłoszonych przez siebie słów.
Energy Sped istnieje ponad trzy lata. Z pewnością jest znaną firmą w sektorze spedycji i transportu. Tarnawski i spółka organizują transporty na terenie całej Europy – z Rosją włącznie. Nie spoczywa jednak na laurach. - Często przedsiębiorcy nie dostrzegają, że można i trzeba chcieć od życia więcej. Nie zamierzam pracować do wieku emerytalnego albo – jak wielu będących na własnym garnuszku – do śmierci. Chcę cieszyć się życiem i mieć sporo czasu dla rodziny. Chcę mieć większą pulę partnerów i klientów. Jeśli masz zbyt wiele zleceń i pracujesz sam, zatrudnij pracownika i realizuj więcej zadań. Jeśli nie dajecie rady we dwóch, otwórz punkt partnerski i zaproponuj współpracę kolejnym osobom. Fakt, że teraz ci się powodzi, nie oznacza, że tak będzie zawsze. Bo co stanie się, gdy twój główny kontrahent wybierze kogoś innego lub zamknie biznes? – stwierdza krotoszyński biznesmen.
Jaki jest więc kolejny etap rozwoju firmy? - Rzecz jasna cel jest zawsze ten sam – poszerzyć liczbę zleceniodawców, by rokrocznie wykonać 30% więcej zleceń w stosunku do roku poprzedniego. Pracuje nad tym cały team Energy Sped, który również chciałbym poszerzyć – z przekonaniem oznajmia Tarnawski.
DANIEL BORSKI
Dane kontaktowe Energy Sped:
695 592 661