Gabi-Plast ponownie uhonorowany! Gabriela Kośmider odbiera kolejną prestiżową statuetkę! Te tytuły nie są obce właścicielce przedsiębiorstwa Gabi-Plast, która w kończącym się roku ponownie udowodniła, iż należy do najbardziej przedsiębiorczych osób w regionie. Na naszych łamach bizneswoman podsumowuje minione miesiące, wspomina stare czasy oraz udziela wskazówek pod kątem postępowania w biznesie.
Działająca od 33 lat na rynku opakowań firma nieustannie się rozwija. Początki nie były łatwe, a założyciele Gabi-Plastu – Gabriela i Grzegorz Kośmider – organizowali pracę sami. – W zasadzie wszystkie obowiązki należały do mnie i męża. Na starcie samodzielnie wypisywałam faktury, sprzątałam etc. - wspomina z uśmiechem Gabriela Kośmider.
Właścicielka Gabi-Plastu od zawsze stawiała na zespół, chcąc pracować ze zgranym i stałym składem współpracowników. Mijający rok 2015 uważa za bardzo dobry dla firmy. – Wynik jest efektem wspólnych działań i zaangażowania sztabu ludzi, którzy od lat pracują, by budować coraz bardziej rozpoznawalną markę – mówi właścicielka przedsiębiorstwa. Podkreśla, że cały czas poszerza grono odbiorców oraz zwiększa oferowany asortyment. W chwili obecnej produkty Gabi-Plastu trafiają nie tylko na rynek krajowy, ale także do Czech, Holandii, Rumunii i Szwajcarii.
Coraz bardziej prestiżowe nagrody
Stały skład zespołu pracowników i relacje, jakie są pomiędzy nimi a właścicielką, mają bardzo ważne znaczenie dla budowania wizerunku przedsiębiorstwa, firmy ze środowiska lokalnego, w której panuje nadzwyczaj ciepła i rodzinna atmosfera. - Jeśli potrafisz okazać ludziom zrozumienie, ale jednocześnie nakreślić jasny plan działań, możesz liczyć na coraz lepsze efekty – wyjawia kobieta. Między innymi dlatego Gabi-Plast co rusz sięga po znaczące na biznesowym polu laury. 27 listopada br. G. Kośmider została uhonorowana statuetką Fair-Play, którą Gabi-Plast otrzymuje rokrocznie od 15 lat! Stąd też w tym roku pani Gabriela odebrała diamentową statuetkę. Oprócz tego firma otrzymała inne prestiżowe nagrody: Vip Biznesu czy Złoty Krzyż Zasługi, wręczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. – To zawsze są niezapomniane i piękne chwile. Emocje oraz ludzie, którzy cię otaczają, od których zawsze możesz nauczyć się więcej, poszerzyć horyzonty i którzy są niezwykle ciepli – tak G. Kośmider mówi na temat licznych gal, w których uczestniczy.
Również rok 2016 rozpocznie się z „wysokiego C”. Już 23 stycznia w Teatrze Narodowym w Warszawie założycielka Gabi-Plastu odbierze nominację do nagrody Lider Polskiego Biznesu. Na długiej liście wyróżnień znajdują się również m.in. rubinowy HIT z trzema gwiazdami, tytuł Kobieta Przedsiębiorcza 2012 i 2014, Wielkopolska Nagroda Jakości, Firma Roku 2014 w regionie, Odznaka Honorowa Zasłużony dla Gospodarki, tytuł Biznes Woman 2014 czy Firma Godna Polecenia.
Polacy zaczęli stawiać na jakość
Przez wszystkie lata swojej działalności ta stosunkowo niewielka krotoszyńska firma jest zauważalna na europejskiej arenie i rywalizuje na równi z wielkimi światowymi koncernami. Pracownicy na bieżąco starają się wyłapywać wszystkie nowości pojawiające się na światowych rynkach opakowaniowych. Bardzo ważne jest także wprowadzanie nowoczesnych technologii, tj. pet czy surowce biodegradowalne.
Jak mówi G. Kośmider, na polskim rynku coraz bardziej zauważalne jest, że nawet w barach szybkiej obsługi, gdzie używa się głównie opakowań jednorazowych, chcemy jeść lepiej i wygodniej, co sprawia, że stawiamy na coraz wyższą jakość. Zmieniają się wymogi i standardy oferowanych klientom sztućców czy kubków do napojów. – Kiedyś powszechne były najcieńsze plastikowe kubeczki, które po nalaniu wody ciężko było utrzymać w ręce bez rozlewania. Teraz klienci oczekują kubeczków papierowych, o ściankach dwu- lub trzywarstwowych – wyjaśnia właścicielka firmy.
W planach na najbliższe lata ważne miejsce zajmuje także dbałość o zapewnienie wysokiej jakości oferowanych produktów. – Mocno stawiamy na eliminowanie zagrożeń obniżających bezpieczeństwo opakowań przeznaczonych do kontaktu z żywnością, poprzez zapewnienie właściwych, zgodnych z wymogami warunków magazynowania i transportu – mówi Gabriela Kośmider.
Nie spoczywa na laurach
Zdaniem szefowej firma musi cały czas się rozwijać. – Nie wolno powiedzieć, że osiągnęło się już wszystko i teraz można odpocząć – mówi o swojej wizji przedsiębiorstwa G. Kośmider. - Gdy się nie rozwijasz, uwsteczniasz się – komunikuje pani Gabriela. - Korzystamy z licznych szkoleń w rozmaitym zakresie, by zawsze „utrzymać się w trendzie” i być konkurencyjnym. Stąd ona sama i cały zespół pracowników nieustannie dbają o klientów i jak najlepsze relacje z kontrahentami. – Kiedy już wypracuje się jakąś markę, wtedy trzeba włożyć jeszcze więcej pracy w to, aby utrzymać oferowane przez siebie standardy usług, by każdy klient był zadowolony – precyzuje.
Ważne jest także kreatywne podejście do biznesu. Inne spojrzenie na problemy czy poszukiwanie niestandardowych rozwiązań. – Człowiek pozbawiony kreatywności rozwiązuje problemy w przestarzały sposób, a przecież otoczenie cały czas się zmienia. Konkurencja się umacnia. Stąd twórcze myślenie to nie pomocne narzędzie, ale konieczność, warunek przetrwania – wyjaśnia szefowa Gabi–Plastu.
W biznesie nie ma drogi na skróty
Choć wydawać by się mogło, że rynek towarów i usług jest już bardzo nasycony, Gabriela Kośmider widzi w nim miejsce dla kreatywnych, młodych ludzi. Zastrzega jednak, że bardzo ważne w prowadzeniu własnej firmy są systematyczność, wytrwałość i postępowanie według zasad fair-play. – Każdy ma szansę na sukces w biznesie. Każdy ma jednakowe szanse – sama zaczynałam od zera. Nie można jednak oczekiwać, że wynik będzie od razu – dodaje. – Tworzenie biznesu wymaga czasu i wielu wyrzeczeń, ale solidne i rzetelne podejście sprawi, że będziemy bliżej celu. Jeśli nie zaczniemy załamywać się początkowymi niepowodzeniami i nie zejdziemy z raz obranej ścieżki, możemy myśleć o biznesowej samorealizacji.
Laureatka wielu tytułów podkreśla, że absolutnie nie ma drogi na skróty, która sprawi, że natychmiast zrealizujemy założony cel. – Pamiętać należy, że trzeba być wiarygodnym i że to my jesteśmy dla klienta, a nie on dla nas. Jako przedsiębiorca sprzedajesz nie tylko produkt i usługi, ale samego siebie. Sam musisz stać się marką, osobowością z odpowiednim charakterem, by ludzie chcieli być przy tobie nie tylko ze względu na profesjonalizm. Jeden niezadowolony klient może bardzo nadszarpnąć naszą dobrą opinię, więc nieustannie trzeba czuwać nad wszelkimi procesami zachodzącymi w firmie. Jeden detal może zniweczyć wcześniejszy, często wieloletni wysiłek – kończy G. Kośmider. Dlatego w jej przedsiębiorstwie każdy klient i kontrahent zawsze traktowany jest według wysokich standardów, których przestrzegania często dogląda szefowa.
ALEKSANDRA FIGLAK