Dwie godziny trwały działania strażaków, którzy w sobotę, 1 grudnia, zostali wezwani do pożaru kotłowni w jednym z budynków mieszkalnych w Krotoszynie. Ogień zauważono w pomieszczeniu po godzinie 10.00. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Po odebraniu zgłoszenia na akcję wysłano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz jeden z krotoszyńskiej OSP. Gdy strażacy dotarli na miejsce, z kotłowni wydobywał się gęsty dym. Podczas rozpoznania ratownicy uzyskali informację, że w budynku znajdują się jeszcze cztery osoby, w tym dwójka dzieci. W związku z istniejącym zagrożeniem dowódca akcji nakazał natychmiastowe opuszczenie domu przez mieszkańców.
- W obiekcie odłączono prąd elektryczny i zawór główny gazu. Jednocześnie strażacy, zabezpieczeni w aparaty ochrony dróg oddechowych, wprowadzili do kotłowni prądy gaśnicze. Ogień zlokalizowano i ugaszono – relacjonuje Tomasz Niciejewski, rzecznik prasowy KP PSP w Krotoszynie. Pod wpływem wysokiej temperatury w pomieszczeniu, w którym się paliło, uszkodzeniu uległa instalacja wodna. Dlatego zamknięto ją zaworem głównym, tym samym zapobiegając ewentualnemu zalaniu budynku.
Po zakończeniu działań gaśniczych wszystkie pomieszczenia oddymiono i sprawdzono przy pomocy kamery termowizyjnej. Akcja trwała dwie godziny.
(ANKA)
FOTO: JRG Krotoszyn, str. Szymon Kujawa