Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
rozumiem
Widzimy się co WTOREK!
Łączy nas powiat
Kontakt redakcja@glokalna.pl
Dzisiaj jest: 28 listopada 2024, czwartek imieniny obchodzą: Lesław, Zdzisław

Wszyscy powinniśmy współdziałać!

Wszyscy powinniśmy współdziałać!

Z burmistrzem Krotoszyna Franciszkiem Marszałkiem rozmawiał Andrzej Kamiński.

W grudniu minął rok od momentu, gdy zaczął Pan pełnić funkcję burmistrza Krotoszyna. Proszę podsumować ten okres.

- Wprawdzie był to mój pierwszy rok na stanowisku burmistrza, ale nic mnie jakoś szczególnie nie zaskoczyło. Trudno by było inaczej, skoro już od wielu lat pracowałem jako samorządowiec – najpierw wiceburmistrz, potem szef Departamentu Inżynierii Miejskiej i radny sejmiku wojewódzkiego. Tak więc doskonale znałem specyfikę tej pracy, jak również bolączki i problemy oraz atuty naszej gminy. Myślę zatem, że objęcie przeze mnie tego stanowiska było płynne i nie przysporzyło ani mnie, ani współpracownikom zbyt wielu kłopotów.

Podkreślić należy, iż był to dobry rok przede wszystkim dla Krotoszyna. Udało się wiele rzeczy zrealizować, że wspomnę tylko nową halę sportową przy Zespole Szkół nr 3. No i w czerwcu odbyła się wielka gala z okazji 600-lecia lokacji naszego miasta.

Właśnie, miniony rok był wyjątkowy dla Krotoszyna ze względu na ów jubileusz 600-lecia lokacji miasta. W ramach obchodów tej rocznicy odbyło się wiele imprez, w tym ta główna – z plejadą telewizyjnych gwiazd. Jak Pan ocenia całość tych wydarzeń? Czy wszystko udało się zrealizować?

- Ze względu na ten jubileusz mieliśmy mnóstwo pracy. Zaangażowani w obchody byli przecież wszyscy urzędnicy i kierownicy jednostek podlegających gminie. Nasze działania były więc w minionym roku nader intensywne. Zresztą warto przypomnieć, że do tego jubileuszu przygotowywaliśmy się już od dwóch lat. Kulminacją obchodów był czerwcowy koncert na nowym, zrewitalizowanym rynku. Do naszego miasta przyjechało wiele znanych gwiazd, jak choćby Anna Dereszowska, Małgorzata Kożuchowska, Anna Popek, Maciej Miecznikowski czy Marek Bukowski. Uważam, że impreza ta była bardzo udana. Mnie najbardziej cieszą liczne pozytywne komentarze mieszkańców, a pochlebnych opinii na temat tego wydarzenia nie brakowało. Oczywiście, zawsze znajdą się tacy, którzy nie będą zadowoleni, lecz trudno sprostać oczekiwaniom czy gustom każdego z mieszkańców. Nie zapominajmy też o innych inicjatywach, akcjach czy imprezach, które odbywały się w ramach obchodów 600-lecia, a było tego naprawdę sporo. Należy docenić trud i zaangażowanie wszystkich osób, które się włączyły w ich organizację.

Był to też wyjątkowy rok dlatego, że po raz pierwszy od wielu lat nie odbyły się Dni Krotoszyna. W zamian Krotoszyński Ośrodek Kultury zorganizował cykl niezwykłych koncertów pod nazwą „Więc Wiec!”. Jak Pan się zapatruje na tę – skądinąd poważną – zmianę w obszarze kultury?

- Doszliśmy do wniosku, że powinniśmy zrezygnować z Dni Krotoszyna, że formuła tego wydarzenia już się wyczerpała. Poza tym chcieliśmy „ożywić” nasz odnowiony rynek, jak również zorganizować coś cyklicznego, co nie zamykałoby się w jednym weekendzie. Krotoszyński Ośrodek Kultury zaproponował serię koncertów „Więc Wiec!” i według mnie był to dobry pomysł. Owszem, początki były trudne, ale z każdym kolejnym koncertem frekwencja zdecydowanie rosła, co dowodzi, że wielu krotoszynianom taka propozycja kulturalna przypadła do gustu. Rzecz jasna, potrzeba jeszcze czasu, aby przekonać społeczeństwo do takiej zmiany, do tego, że samorząd nie powinien wydawać pieniędzy publicznych na niemałe przecież wynagrodzenia dla artystów typowo komercyjnych. Zapewne można nieco zmienić formę cyklu koncertów „Więc Wiec!”, żeby przyciągnąć na rynek w letnie wieczory jeszcze liczniejszą rzeszę mieszkańców. Zastanawiamy się nad tym i sądzę, że tegoroczna edycja będzie jeszcze bardziej udana. Ale warto zauważyć, że w trakcie każdego z tych koncertów, pomijając te, które odbyły się w kinie Przedwiośnie, rynek tętnił życiem. Może nie zawsze strefa miejsc siedzących za symboliczne 5 złotych była zapełniona, niemniej jednak za każdym razem wokół gromadziło się sporo ludzi. Z pewnością wielu z nich przychodziło z czystej ciekawości, ale przypuszczam, że z każdą kolejną edycją miłośników „Więc Wiecu!” będzie przybywać, a chodzenie na te koncerty stanie się dla wielu ciekawym punktem weekendu.

Jakie inwestycje, zadania zrealizowane w 2015 roku uznałby Pan za najważniejsze?

- Oczywiście najważniejsza była budowa wspomnianej wcześniej hali sportowej wraz z modernizacją Zespołu Szkół nr 3. Inwestycja ta, zrealizowana w ramach programu JESSICA, kosztowała niecałe 18 milionów złotych. Posiadanie tak nowoczesnego obiektu otwiera przed nami ogromne możliwości w kwestii organizacji ważnych imprez sportowych. Na przykład wiosną odbędą się u nas Mistrzostwa Europy w Sumo. W ubiegłym roku dokonaliśmy także modernizacji oczyszczalni ścieków, co było możliwe dzięki rozszerzeniu pierwotnego projektu, dotyczącego uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej w Krotoszynie. Dzięki tej modernizacji oczyszczalnia spełnia dziś dyrektywy unijne. Prace trwały do końca marca minionego roku. Powtórne rozszerzenie projektu pozwoliło nam dodatkowo jeszcze zmodernizować sieć kanalizacyjną w ulicach Stawnej, Wiśniowej i Raszkowskiej.

Miniony rok obfitował także w ciekawe wizyty. Był Pan przecież w Japonii i w Korei Płd. Dlaczego akurat kierunek azjatycki? Jakie to może przynieść korzyści i możliwości dla Krotoszyna?

- Kierunek azjatycki jest teraz modny. Pomysł nawiązania kontaktów z Japonią narodził się w trakcie uroczystości z okazji 10-lecia Polskiego Związku Sumo, które odbyły się w Krotoszynie w sierpniu 2014 roku. Na przełomie lutego i marca 2015 gościliśmy na wyspach Oki i w prefekturze Shimane, gdzie zostaliśmy przyjęci i ugoszczeni z wyjątkową serdecznością. Wówczas przekazałem stronie japońskiej zaproszenie na główne obchody 600-lecia lokacji naszego miasta. W czerwcu była u nas kilkuosobowa delegacja z wysp Oki wraz z ambasadorem Japonii. Dotychczasowe kontakty były więc na tyle obiecujące, że liczę na udaną współpracę w niedalekiej przyszłości. Poza tym radni podjęli uchwałę w sprawie przygotowania porozumienia o współpracy, określającego zasady przyjaznych relacji między wyspami Oki a gminą Krotoszyn. Stosowna umowa zostanie podpisana w tym roku. Chcemy, by ta współpraca rozwijała się nie tylko na płaszczyźnie sportowej, ale też turystycznej, kulturalnej czy gospodarczej.

Ponadto w listopadzie, na zaproszenie wicemarszałka Wielkopolski Krzysztofa Grabowskiego, wziąłem udział w oficjalnej wizycie delegacji naszego województwa w koreańskiej prowincji Chungcheongnam-do. Korea Południowa to przykład kraju, który w krótkim czasie, własnymi siłami niesamowicie rozwinął się gospodarczo. W przyszłym roku delegacja z Korei odwiedzi Poznań. Być może dojdzie wtedy także do wizyty w Krotoszynie.

W trakcie grudniowej sesji Rady Miejskiej jednogłośnie – co dla wielu było zaskoczeniem – uchwalony został budżet na ten rok. Radni opozycyjni dali Panu, jak to określili, kredyt zaufania, zielone światło do działania. Jak Pan to skomentuje?

- Bardzo się z tego cieszę i jestem niezmiernie zadowolony, że zaproponowany projekt budżetu przyjęto jednogłośnie, co się przecież nie zdarzyło od wielu lat. To świadczy o tym, że potrafimy się ze sobą dogadać, że potrafimy i chcemy – mam na myśli siebie i radnych – współpracować, współdziałać. Przy okazji warto podkreślić, że nasze spory nigdy nie miały podłoża politycznego, lecz wynikały jedynie z różnic w spojrzeniach na sprawy naszego miasta. Owo hasło „współdziałamy” nie ma być bowiem tylko chwytliwym sloganem, lecz czymś, co wcielamy w życie, w nasze codzienne działania. Wszyscy powinniśmy współdziałać dla dobra nas wszystkich – mieszkańców miasta i gminy. Jako burmistrz staram się w mojej pracy kierować właśnie tym mottem.

Proszę na koniec powiedzieć, jakie są najważniejsze cele samorządu krotoszyńskiego na ten rok.

- Na pewno będziemy starać się o pozyskanie środków zewnętrznych na termomodernizację trzech obiektów: Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi, Szkoły Podstawowej w Biadkach oraz Przedszkola nr 5 „Wesoła Gromadka”. Wkrótce rozpoczną się prace kończące rewitalizację centrum miasta. Remont przylegających do rynku ulic Piekarskiej, Kaliskiej, Kaszarskiej, Gołębiej i części ulicy Farnej obejmie przebudowę nawierzchni ulic, miejsc parkingowych oraz sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. Myślimy również o rewitalizacji al. Powstańców Wielkopolskich oraz rewitalizacji krotoszyńskiego Błonia. Będziemy budowali i modernizowali ulice w mieście i na obszarach wiejskich.

Życzę zatem, aby wszystkie te zamierzenia udało się zrealizować i dziękuję za rozmowę.

Kategoria: Aktualności

Spodobał Ci się tekst? Poleć znajomym:

Najnowsze wydarzenia

Gumiś dziesiąty na świecie Gumiś dziesiąty na świecie
Sport 17 września 2017 08:20
LOGinLAB w stolicy kraju LOGinLAB w stolicy kraju
Sport 15 września 2017 12:56
Skradł drogocenną biżuterię Skradł drogocenną biżuterię
Aktualności 15 września 2017 10:23
Wszyscy jesteśmy sąsiadami! Wszyscy jesteśmy sąsiadami!
Aktualności 14 września 2017 10:42
Więcej w Aktualności
PUP
O prawie pracy i ubezpieczeniach

Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie wraz z Państwową Inspekcją Pracy oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wlkp. zapraszają pracodawców do...

Zamknij