Eseista, publicysta, prozaik, prawnik, założyciel Unii Polityki Realnej – w sobotę, 16 stycznia, w Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej Stanisław Michałkiewicz tłumaczył, dlaczego reformy faktycznie są Polsce potrzebne.
Swoje wystąpienie rozpoczął nakreśleniem diagnozy obecnej sytuacji Polski w relacjach międzynarodowych. Jak sam mówił, to tylko próba odpowiedzi na pytanie, co doprowadziło do tego, że nasz kraj potrzebuje zmian. Komentował także obecną sytuację polityczną.
W drugiej części swojego wykładu przedstawiał własne propozycje zmian. – Oczywiście, nim poprze się reformę, trzeba ją dokładnie przeanalizować – jakie przyniesie skutki i jak dalekie konsekwencje za sobą niesie – zaznaczył Michałkiewicz. Jego rozważania obejmowały dwie sfery – ekonomiczną oraz polityczno-ustrojową. Reforma ekonomiczna powinna obejmować, jak wskazał, odblokowanie narodowego potencjału ekonomicznego, zablokowanego przez – między innymi – narastającą biurokratyzację. Jeśli chodzi o ustrój, Michalkiewicz proponował zmianę sposobu wybierania senatorów. Wyborcą mógłby być tylko człowiek sam pełniący funkcję publiczną w samorządzie terytorialnym.
Po wykładzie prelegent odpowiadał na pytania publiczności. Prezentował również i podpisywał swoje książki. – Myślę pozytywnie. Trzeba myśleć o reformach, jakby nic się nie działo. I jakby nic złego nie miało się dziać – podsumował Michałkiewicz.
(ANIA)