Nauczycielka tańca z krotoszyńskiej szkoły Show Dance Kinga Mucha w dalszym ciągu walczy o główną nagrodę tegorocznej edycji You Can Dance. W środowy wieczór nasza przedstawicielka musiała wykonać solówkę, która przypadła do gustu tysiącom widzów.
Po wspaniałej premierze Kinga Mucha miała problemy w drugim odcinku. Decyzją telewidzów miała opuścić program. Jak to w sporcie i tańcu bywa, karta może odwrócić się błyskawicznie. Kilka godzin po ogłoszeniu wyników nasza reprezentantka znów znalazła się w gronie uczestników Show. Wszystko przez kontuzję Martyny Andrzejczak. Opinia publiczna dowiedziała się o tym fakcie podczas jednej z emisji Dzień Dobry TVN, w którym gościła Mucha. - Nie sposób się cieszyć, skoro w takich okolicznościach otrzymuje się drugą szansę – mówiła Kinga. - Martyna, teraz będę walczyć dla ciebie!
W trzeciej części programu YCD Kindze partnerował Bartek Wilniewicz. Występ – zwłaszcza Bartka – nie przypadł do gustu jurorom i oboje musieli wykonać 30-sekundowe solówki. Pojedyncza próba była w wykonaniu instruktorki Show Dance wyborna, a przewodniczący jury Augustin Egurrola zakomunikował, iż Kinga zostaje w programie.
Mucha znalazła się więc w gronie ośmiu najlepszych tancerzy trwającej edycji You Can Dance. Gratulujemy i liczymy na dalsze sukcesy!
(GOLSKI)