Po porażce z Zefką Kobyla Góra 1:3 z Okręgowym Pucharem Polski pożegnała się ekipa Białego Orła Koźmin Wielkopolski. Mimo wielu okazji strzeleckich team trenera Macieja Dolaty przegrał z zespołem grającym w kaliskiej klasie okręgowej. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się gracz miejscowych, Zbigniew Sieraczek.
Koźminianie za wszelką cenę chcieli zrehabilitować się za ligową porażkę z Orłem Mroczeń. Niestety, w kolejnym meczu bardzo łatwo stracili gole i schodzili z murawy ze spuszczonymi głowami.
Wynik spotkania otworzył w 26. minucie Zbigniew Sieraczek. Gracz Zefki z 18 metrów oddał strzał na bramkę gości. Piłka odbiła się od defensora Orzełków i przeleciała nad bezradnie interweniującym Sebastianem Kaźmierczakiem.
Drugą bramkę miejscowi zdobyli tuż po przerwie. Rzut wolny około 20 metrów od bramki wykonywał Kamil Kozłowski. Pomocnik Zefki nie oddał jakiegoś oszałamiającego strzału, a mimo to piłka wpadła do siatki.
Koźminianom udało się bardzo szybko odpowiedzieć golem kontaktowym. Po kapitalnym podaniu Marka Wiły wzdłuż pola karnego nogę do piłki tylko dołożyć musiał Jakub Szymkowiak. Gdy wydawało się, że wyrównujące trafienie jest tylko kwestią czasu, Sieraczek uderzył z rzutu wolnego w taki sposób, że piłka znalazła się w siatce. Koźminianie nie byli już w stanie odrobić strat i przegrali 1:3.
Zefka Kobyla Góra zagra w następnej rundzie z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski.
(GRZELO)
Zefka Kobyla Góra – Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 3:1 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Zbigniew Sieraczek (26′), 2:0 – Kamil Kozłowski (48′), 2:1 – Jakub Szymkowiak (60′), 3:1 – Zbigniew Sieraczek (74′)
BIAŁY ORZEŁ: Kaźmierczak – Skowron, Sztok (65′ M. Szymkowiak), Wawrocki, Włodarczyk – Małecki, Guźniczak, Kryś (65′ Walczak), Wiła – Stefaniak, J. Szymkowiak (60′ Ziembiński)