W sobotnie popołudnie LKS Ślesin rozgromił na własnym obiekcie Białego Orła Koźmin Wielkopolski. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0, lecz po zmianie stron dorzucili jeszcze cztery bramki. Tym samym koźminianie ponieśli najwyższą porażkę w obecnym sezonie ligowym!
Stawką sobotniego pojedynku było piąte miejsce w ligowej stawce. Lepiej mecz rozpoczęli miejscowi, którzy już w 5. minucie objęli prowadzenie. Po prostopadłym podaniu z głębi pola sam na sam z bramkarzem Orłów znalazł się Mariusz Olczyk. Snajper LKS-u posłał piłkę po ziemi obok interweniującego golkipera. Przyjezdni mieli dwie okazje do wyrównania. Groźne strzały z dystansu Filipa Oleśkowa i Jakuba Szymkowiaka zdołał jednak obronić bramkarz gospodarzy.
Po zmianie stron drużyna LKS-u się rozkręciła i zadała rywalom kolejne cztery ciosy. W 55. minucie po składnej akcji strzał na bramkę z okolicy linii pola karnego oddał Michał Goliński. Po uderzeniu byłego reprezentanta kraju błąd popełnił Sebastian Kaźmierczak, przepuszczając piłkę między nogami. Po niespełna sześciu minutach z kolejnego trafienia radował się Olczyk. Tym razem gracz LKS-u uderzył piłkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Czwartą bramkę zdobył Krzysztof Siedlecki. Po dośrodkowaniu Łukasza Jaskulskiego zawodnik LKS-u strzałem z bliskiej odległości pokonał Kaźmierczaka. Wynik meczu ustalił w ostatnich minutach Jaskulski, wykorzystując dokładne podanie od Macieja Scherfchena.
(GRZELO)
LKS Ślesin – Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 5:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Mariusz Olczyk (5′), 2:0 – Michał Goliński (55′), 3:0 – Mariusz Olczyk (61′ głową), 4:0 – Krzysztof Siedlecki (75′ głową), 5:0 – Łukasz Jaskulski (88′)
BIAŁY ORZEŁ: Kaźmierczak – Sztok, Wawrocki, Bastrzyk, Włodarczyk (74′ Gierczyk) – J. Szymkowiak, Guźniczak, Walczak, Oleśków (62′ Małecki) – M. Szymkowiak, Ziembiński (54′ Kryś)