Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
rozumiem
Widzimy się co WTOREK!
Łączy nas powiat
Kontakt redakcja@glokalna.pl
Dzisiaj jest: 27 listopada 2024, środa imieniny obchodzą: Walery, Wilgiusz

Blamaż Piasta

Blamaż Piasta

W sobotnie popołudnie Piast Kobylin fatalnie zaprezentował się w starciu z Polonią Kępno. Goście rozbili podopiecznych Krzysztofa Michalskiego, aplikując im aż pięć goli i zachowując przy tym czyste konto.

W związku z tym, że golkiper Piasta – Arkadiusz Michałowicz – tego dnia był świadkiem na ślubie, mecz odbył się o tak wczesnej porze. Niestety, bramkarz miejscowych nie zaliczy tego spotkania do udanych.

W 20. minucie Michałowicz starał się wybić piłkę zagraną mu przez obrońcę, ale uczynił to tak niefrasobliwie, że futbolówka trafiła w Piotra Cierlaka, a następnie wturlała się do bramki. Na 2:0 w 38. minucie kapitalnym uderzeniem podwyższył Łukasz Walczak. Pomocnik Polonii, będąc w narożniku pola karnego, huknął jak z armaty, posyłając piłkę w samo okienko bramki Piasta.

Gospodarze powinni kończyć to spotkanie w osłabieniu. Tuż przed przerwą do prostopadłego podania ruszył snajper przyjezdnych. Mimo że był faulowany przez Kamila Jasiczaka, utrzymał się przy piłce i zaczął mijać bramkarza. W tym momencie Michałowicz wślizgiem trafił w nogi napastnika Polonii. Sędzia pokazał golkiperowi Piasta jedynie żółtą kartkę.

Po zmianie stron ekipa z Kępna nie zwolniła tempa. W 63. minucie Patryk Słupianek pokonał Michałowicza strzałem z pola karnego. Czwarta bramka dla gości była trafieniem samobójczym. Po strzale jednego z rywali bramkarz Piasta odbił piłkę przed siebie, a Damian Drewnowski interweniował tak niefortunnie, że wpakował futbolówkę do własnej bramki. Wynik meczu w ostatnich sekundach ustalił Michał Górecki.

(GRZELO)

Piast Kobylin – Polonia Kępno 0:5 (0:2)

BRAMKI: 0:1 – Piotr Cierlak (20′), 0:2 – Łukasz Walczak (38′), 0:3 – Patryk Słupianek (63′), 0:4 – Damian Drewnowski (76′ samobójcza), 0:5 – Michał Górecki (90′)

PIAST: Michałowicz – Knuła, Jasiczak, Pospiech, A. Kurzawa – Drewnowski, Wosiek, Kamiński, Wciórka (77′ Jędrzejak), M. Kurzawa – Pijanowski 

FOT. Grzegorz Nowak

Kategoria: Sport

Spodobał Ci się tekst? Poleć znajomym:
  • xyz

    Ale tego to już nie pamiętają! http://sport.elka.pl/pilka-nozna/15928-michalowicz-zatrzymal-polonie
    To jest sport, raz jest dobrze, raz źle. Każdemu noga może się podwinąć, ale to nie znaczy, żeby od razu cały post poświęcić bramkarzowi, który daje z siebie wszystko i gdyby nie on, drużyna by się rozsypała. Najlepiej zrzucić wszystko na niego, bo tak łatwiej, ale to jak gra obrona to tego nie widzicie. Mają takie miejsce NIE przez bramkarza, ale przez tych co zarządzają klubem i przez innych zawodników, bo tego, że napastnicy bramek nie strzelają to już nie opiszecie! Takie jest moje zdanie.

Najnowsze wydarzenia

Gumiś dziesiąty na świecie Gumiś dziesiąty na świecie
Sport 17 września 2017 08:20
LOGinLAB w stolicy kraju LOGinLAB w stolicy kraju
Sport 15 września 2017 12:56
Skradł drogocenną biżuterię Skradł drogocenną biżuterię
Aktualności 15 września 2017 10:23
Wszyscy jesteśmy sąsiadami! Wszyscy jesteśmy sąsiadami!
Aktualności 14 września 2017 10:42
Więcej w Aktualności
PUP
O prawie pracy i ubezpieczeniach

Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie wraz z Państwową Inspekcją Pracy oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wlkp. zapraszają pracodawców do...

Zamknij