Trzy medale na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Halowych w taekwondo olimpijskim wywalczyły mieszkanki gminy Koźmin Wielkopolski, reprezentujące na co dzień barwy MUKS Białe Tygrysy Jarocin. Aż dwa razy na podium stanęła Katarzyna Półrolniczak.
Po rocznej przerwie, kiedy to rozgrywano Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych, Ministerstwo Sportu i Turystyki powróciło w tej kategorii wiekowej do organizacji Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Halowych. W tym roku odbyła się ona na Warmii i Mazurach, a rywalizowano w 14 dyscyplinach sportowych. Na miejsce zawodów w taekwondo olimpijskim wybrano Giżycko. W szranki stanęło prawie 350 zawodniczek i zawodników z 61 klubów, w tym ośmioosobowa reprezentacja Białych Tygrysów, w której znalazły się aż cztery zawodniczki z gminy Koźmin Wielkopolski: Oliwia Andrzejczak, Alicja Kowańdy, Katarzyna Półrolniczak i Natalia Wosiek.
Pierwszego dnia zmagań przeprowadzono konkurencje sprawnościowe w ramach dwuboju technicznego, poomse, czyli układy formalne, oraz walki w kilku najlżejszych kategoriach wagowych. Zawodnicy z jarocińskiego klubu wybrali start w konkurencjach sprawnościowych i zaprezentowali się bardzo dobrze. Złoty krążek wywalczyła Katarzyna Półrolniczak. Ponadto miejsca punktowane zajęły Alicja Kowańdy, która była czwarta, a także Natalia Wosiek, która znalazła się pozycję niżej.
- Kasia Półrolniczak, po kilku niepowodzeniach i słabszych startach, na te zawody wreszcie w stu procentach się zmobilizowała i pokazała pełnię swoich możliwości. W efekcie wróciła do domu z dwoma medalami, w tym jednym szczególnie cennym, bo złotym – mówi Józefina Nowaczyk-Wróbel, trenerka MUKS Białe Tygrysy Jarocin.
W drugim dniu, kiedy toczono boje w pozostałych kategoriach wagowych, dwie zawodniczki z gminy Koźmin Wlkp. uplasowały się na najniższym stopniu podium. K. Półrolniczak wygrała dwie walki, przegrała w półfinale z numerem 1 w Polsce – Oliwią Uścimiuk, po czym wygrała pojedynek repasażowy o brąz.
Z kolei broniąca tytułu sprzed roku Alicja Kowańdy, po dwóch zwycięstwach uległa Julii Seredzie, późniejszej złote medalistce. W repasażach A. Kowańdy wygrała i ostatecznie zgarnęła brązowy krążek.
Blisko podium była także Oliwia Andrzejczak, która zdecydowanie wygrała swoją pierwszą walkę, a w drugiej konfrontacji nie sprostała rywalce z Warszawy. Swój pierwszy pojedynek przegrała Natalia Wosiek i tym samym odpadła z dalszej rywalizacji.
Łącznie zawodnicy MUKS Białe Tygrysy Jarocin wywalczyli 43 punkty we współzawodnictwie dzieci i młodzieży i zajęli szóste miejsce w klasyfikacji drużynowej, za największymi klubami w Polsce – z Olsztyna, Warszawy czy Poznania.
- Po cichu liczyłam na dwa złotka Martyny i Alicji, którym po drodze przyplątały się kontuzje. Tym razem rywalki okazały się po prostu lepsze - podsumowuje Józefina Nowaczyk-Wróbel. – Mam nadzieję, że dziewczęta ten wynik przyjmą z pełną pokora i na spokojnie wymyślimy coś nowego, aby w kolejnych startach się zrewanżować. Pozytywnie należy również ocenić występ dwóch debiutantek, w tym Oliwii Andrzejczak. Troszkę gorszy start zaliczyła tym razem Natalia Wosiek, która na pucharach Polski zawsze wygrywa jedną, dwie lub trzy walki. Jednak teraz przegrała z rywalką, którą w normalnej dyspozycji pokonałaby raczej bez większych problemów.
OPRAC. (ANKA)