W poniedziałek, 24 maja, w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 im. Jana Pawła II w Krotoszynie odbyło się spotkanie senatora Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Mikołajczyka z dyrektorami szkół i nauczycielami każdego poziomu kształcenia oraz przedstawicielami Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.
Przed debatą senator Łukasz Mikołajczyk, w towarzystwie asystenta Krzysztofa Kubika, odwiedził Niepubliczne Gimnazjum w Krotoszynie. Tam przeprowadzono lekcję o praworządności. Uczniowie klas trzecich wysłuchali wykładu senatora na temat pracy w senacie i składaniu petycji. Ł. Mikołajczyk udał się również do Niepublicznej Szkoły Podstawowej, gdzie rozmawiał z nauczycielami i wręczył dzieciom drobne upominki. Lekcję w ramach projektu „Petycja? Twoje prawo!” senator poprowadził także dla uczniów ZSP nr 3 im. Jana Pawła II.
Kolejnym punktem wizyty parlamentarzysty byłą debata oświatowa. Ł. Mikołajczyk przedstawił swoje stanowisko wobec wprowadzanych reform w oświacie. Mówił o cofnięciu obowiązku szkolnego dla 6-latków, sposobie przyznawania nagród nauczycielom, likwidacji egzaminów dla uczniów szóstych klas, kształceniu przyszłej kadry nauczycielskiej czy zniesieniu tzw. godzin karcianych.
Senator podkreślił, że w kwestii 6-latków najważniejsze jest stanowisko samych rodziców. - Najlepiej swoje dzieci znają rodzice i to do nich powinna należeć decyzja, kiedy posłać je do szkoły – oznajmił. – Dlatego od 1 września obowiązkiem szkolnym objęte będą 7-latki.
Jeśli chodzi o nagrody ministra i kuratora oświaty, senator tłumaczył, że za poprzedniej władzy kwota zabezpieczona w budżecie na ten cel – w wysokości 2,5 mln zł – nie była w pełni wykorzystywana. W związku z tym wielu świetnych nauczycieli, także w województwie wielkopolskim, nie zostało należycie nagrodzonych. - Teraz planuje się zwiększenie środków przeznaczonych na te nagrody do kwoty 5,7 mln zł. I te pieniądze będą odpowiednio wykorzystane – wyjaśnił Ł. Mikołajczyk.
Senator przyznał, iż likwidacja sprawdzianu szóstoklasisty to dobre posunięcie. Jak stwierdził, nie wnosił one niczego istotnego do weryfikacji wiedzy uczniów. - Pragnę również powiedzieć, że organizowanie tego testu przynosiło bardzo wysokie koszty, bo w wysokości 12 mln zł środków budżetowych. Moim zdaniem należałoby również zrezygnować z egzaminów gimnazjalnych. One również są zbędne – oświadczył Ł. Mikołajczyk.
Większość nauczycieli i dyrektorów zgodziła się z tym stwierdzeniem, uważając, że testy dla gimnazjalistów są w obecnej formie trudniejsze do zdania niż matura i powodują silny stres psychiczny wśród uczniów. – Zdarza się, że uczeń zdaje dwa przedmioty w ciągu jednego dnia, co skutkuje dużym zmęczeniem psychicznym – powiedziała jedna z nauczycielek. Dyrektorzy szkół poruszyli sprawę matury. Mówili, że jest ona na poziomie wiedzy uniwersyteckiej, zbyt wysokim dla przeciętnego ucznia.
Senator oznajmił, że potrzebne jest stworzenie ogólnoeuropejskiej bazy nauczycieli karanych, by nie dochodziło do tego, że w szkole znajdują oni zatrudnienie. Wspomniał również o możliwej likwidacji gimnazjów. Jak przyznał, nie ma jednoznacznej decyzji w tej kwestii. Najpierw musi zostać napisana i uzgodniona nowa podstawa programowa. - Planujemy w przyszłości przywrócenie 8-letnich szkół podstawowych, 4-letnich liceów ogólnokształcących i 5-letnich techników – zdradził Ł. Mikołajczyk.
Po debacie senator Mikołajczyk udał się na spotkanie do proboszcza Parafii pw. św. Andrzeja Boboli, w którym uczestniczyli również przedsiębiorcy, nauczyciele i sportowcy.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI