W niedzielę, 10 lipca, w Benicach odbyła się X Wystawa Zwierząt Gospodarskich i Domowych. Jak co roku impreza przyciągnęła liczne grono wystawców z całego powiatu i nie tylko, a także okolicznych mieszkańców. Organizatorami byli sołtys Benic Jan Zych i miejscowa Rada Sołecka, burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek oraz prezes Zarządu Gminnej Spółdzielni w Krotoszynie Krzysztof Ludwiczak.
Z każdą kolejną edycją widać nieustanny wzrost zainteresowania tym wydarzeniem hodowców, których z roku na rok przybywa. Na pierwszej wystawie było 15 wystawców, a teraz już przybywa ich ponad 200. Trzeba przy tym pamiętać, że ekspozycji zwierząt towarzyszy prezentacja maszyn rolniczych.
Organizatorzy przygotowali też szereg innych atrakcji – przejażdżki konne i zawody strzeleckie, zabawy i gry dla dzieci, pokazy maszyn rolniczych. Nie brakowało oczywiście stoisk gastronomicznych. Ponadto można było skorzystać z doradztwa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Ośrodków Doradztwa Rolniczego oraz specjalistów weterynarii czy firm paszowych.
W trakcie imprezy nastąpiło uroczyste wypuszczenie gołębi, co wzbudziło niemały aplauz wśród zgromadzonych. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Benicach zaprezentowali swoje pojazdy gaśnicze oraz podstawy udzielania pierwszej pomocy, czyli techniki resuscytacji, sztucznego oddychania czy obsługę respiratora.
Swoje produkty i usługi promowało wiele firm, m.in. Bank Spółdzielczy w Krotoszynie, WIK-KER Sklep STIHL, Good Energy, PO-PLON, BASTIK, ATL Zaopatrzenie Rolnictwa. Swoje stoisko mieli również przedstawiciele Warsztatów Terapii Zajęciowej w Krotoszynie.
Na jubileuszową wystawę do Benic przybyli przedstawiciele władz samorządowych czy powiatowych, jak również senator Łukasz Mikołajczyk, który bardzo pochwalił organizatorów. – Jeszcze nigdy nie byłem tutaj, w Benicach, na takiej uroczystości - mówił Łukasz Mikołajczyk. - Nie ukrywam, że polski rolnik jest mi niezwykle bliski, bo trzeba dbać o rodzime rolnictwo. Tym chętniej przyjąłem zaproszenie na to dzisiejsze, jubileuszowe wydarzenie. Powiem szczerze – jestem pod ogromnym wrażeniem organizacji. Bardzo dziękuję organizatorom, wystawcom i hodowcom, bo bez nich nie byłoby tak dużego przedsięwzięcia – stwierdził senator.
Burmistrz Krotoszyna nie krył zadowolenia z przebiegu dziesiątej wystawy. Podkreślił, jak wiele przez te kilka lat w tej imprezie się zmieniło. – Moje odczucia związanie z przebiegiem dzisiejszej Wystawy Zwierząt Gospodarskich i Domowych są bardzo pozytywne – oznajmił Franciszek Marszałek. - Jest to już dziesiąta edycja. Dokładnie pamiętam, jak organizatorzy zaczynali. Wcześniej w tym miejscu było klepisko, teraz jest – można powiedzieć – San Francisco. Myślę, że aktywność sołtysa Benic i jednocześnie radnego, Janka Zycha, oraz paru pasjonatów hodowli spowodowała to, że dzisiaj możemy mówić o imprezie w Benicach jako międzynarodowej wystawie zwierząt – podkreślił burmistrz.
Komentując na gorąco przebieg niedzielnej wystawy, główny organizator – Jan Zych – oświadczył, że nie samym chlebem człowiek żyje. - Impreza jeszcze nie jest skończona, ale muszę przyznać, że jestem zadowolony i bardzo się cieszę – powiedział J. Zych. - Pogoda dopisuje, mogłem po raz dziesiąty wejść na scenę, a jeszcze mam tyle do powiedzenia. W pełni wykorzystam swoje zaangażowanie do przekazania tego, co planuję powiedzieć wszystkim tu zgromadzonym. Hasło imprezy – „nie samym chlebem człowiek żyje” – wzięło się z stąd, że wszystkie nasze wystawy związane są ściśle z przyrodą i człowiekiem. A do tego dochodzą wartości, które są na wsi ciągle żywe – tradycja, obyczaje i kultura – zaznaczył sołtys Benic.
Atrakcji nie brakowało również na scenie. Rozdawano nagrody w postaci rowerów i tabletów dla laureatów konkursu wiedzy o pożarnictwie. Zaprezentowali się lokalni artyści. Wystąpiły też Orkiestra Dęta z Pruszkowa, zespół chóralny z Litwy czy gwiazda disco polo – zespół VEEGAS. Na zakończenie dla publiczności zagrała grupa Lorem.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
FOT. Michał Kobuszyński & Bartłomiej Szymczak