W lipcu w Juterbogu (Niemcy) odbyły się Mistrzostwa Europy Weteranów w Rzutach Nietypowych. Wśród 10 ekip z naszego kontynentu nie zabrakło polskiej reprezentacji w 14-osobowym składzie. Znakomicie spisał się Czesław Roszczak, który zdobył aż siedem medali.
Zawodnik z Łagiewnik, reprezentujący UKS Olimpijczyk Pogorzela, już pierwszego dnia trzykrotnie stanął na podium. - Deszczowa pogoda nie pozwoliła uzyskać rewelacyjnych wyników, ale walka była bardzo zacięta – stwierdza Czesław Roszczak.
Pierwszą konkurencją była schotorama, czyli pchnięcia z miejsca pięcioma kulami o różnej wadze. Roszczak uzyskał łączny wynik 51,04 m (3 kg – 12,96; 4 kg – 11,02; 5 kg – 10,01; 6 kg – 8,76; 7,26 kg – 8,29), co dało mu złoty medal. Z kolei w schockoramie (rzuty z miejsca trzema kulami o różnej wadze sposobem dyskowym) zawodnik z naszego powiatu wywalczył brąz, przegrywając rywalizację tylko z dwoma Niemcami. Wynik łagiewniczanina to 61,77 m (2 kg – 23,99; 2,5 kg – 20,58; 3 kg – 17,20). Po podliczeniu dwuboju atletycznego (schotorama i schockorama) okazało się, że najlepszy był Roszczak z rezultatem 112,81 m.
W drugim dniu nasz zawodnik zdobył srebrny krążek w dysku greckim, czyli rzutach z miejsca dyskiem o wadze 2,5 kg. Roszczak rzucił na odległość 21,55 m. Medal z tego samego kruszcu zgarnął także w rzucie ciężarkiem 3-kilogramowym jednorącz z obrotu, uzyskując wynik 29,85 m.
- Trzeci dzień rozpoczął się nie najlepiej – młot szkocki o wadze 5 kg był rozgrywany w deszczu – oznajmia mieszkaniec Łagiewnik, który w tej konkurencji zajął trzecie miejsce. - Na szczęście po południu zaświeciło słońce i pomimo opóźnienia zawodów udało mi się zdobyć trzecie złoto – dodaje.
Tak więc Roszczak okazał się najlepszy w trójboju ciężarkowym. Zwycięstwo dał mu rezultat 65,32 m (3 kg – 28,08; 5 kg – 20,74; 7,5 kg – 16,50). – Najbardziej ucieszył wynik 16,50 m, uzyskany w rzucie ciężarkiem 7,5 kg, gdyż jest to nowy rekord Polski w tej konkurencji w kategorii M75 – przyznaje multimedalista.
Występ Roszczaka na ME był zatem nader udany i jest to dobry prognostyk przed mistrzostwami świata, które na przełomie października i listopada odbędą się w Australii.
(ANKA)
