W krotoszyńskim kinie „Przedwiośnie” odbyła się uroczysta prezentacja książki Lecha Paulińskiego. W przeszłości wybitny zawodnik i trener, a obecnie prezes Wielkopolskiego Związku Zapaśniczego wydał pozycję zatytułowaną „Historia zapasów na Ziemi Krotoszyńskiej”.
Premiera „Historii zapasów na Ziemi Krotoszyńskiej” odbyła się z „wielką pompą”. Na gali pojawili się lokalni prominenci, z posłem Maciejem Orzechowskim, burmistrzem Julianem Joksiem czy starostą Leszkiem Kulką na czele. Uwagę przybyłych zwracali też goście spoza powiatu krotoszyńskiego, jak choćby Grzegorz Pieronkiewicz – prezes Polskiego Związku Zapaśniczego, czy też Piotr Młoczyński – redaktor naczelny wydawnictwa VERA. Wśród licznie przybyłych trenerów, zawodników, działaczy czy sponsorów Ceramika znalazł się także Wojciech Wala, a więc olimpijczyk z Seulu.
Na wstępie swoje wybitne umiejętności zaprezentowali najmłodsi zapaśnicy Ceramika, którymi dowodzi trener Rafał Patalas. Następnie Młoczyński opowiadał o ciekawostkach związanych z wydaniem publikacji. Chwilę później Pauliński odebrał portret wykonany przez Grega Kamińskiego.
Niedługo potem głos zabrał główny bohater, Lech Pauliński, któremu trudno było opanować wzruszenie. - Proszę wybaczyć, ale będę siedzieć. Zbyt mocno mi serce kołacze, a i oczy mam zaszklone – mówił wzruszony autor, zwracając się do publiki, która szczelnie wypełniła salę Przedwiośnia. W swoim wystąpieniu mówca wspominał dawne czasy. Odniósł się do sukcesów oraz rozwoju zapasów na terenie Krotoszyna i okolic, wspominając tych, którzy odeszli. Newralgicznym momentem było podziękowanie skierowane wobec małżonki oraz najbliższych członków rodziny. - Mają ze mną trzy światy – śmiał się po ceremonii Pauliński. - Bez zrozumienia i miłości ze strony żony nie byłbym w stanie osiągnąć niczego.
W dalszej części benefisu głos zabrali zaproszeni goście, po czym wszyscy przyjaciele L. Paulińskiego pozowali do wspólnej fotografii.
(GOLSKI)