Po dwóch golach Mikołaja Marciniaka Astra Krotoszyn pokonała na własnym boisku Barycz Janków Przygodzki. Tym zwycięstwem drużyna trenera Leszka Krutina choć po części zrehabilitowała się za blamaż tydzień wcześniej w Kobylinie.
Pierwszy gol padł po dwóch kwadransach gry. Wtedy to futbolówkę przed polem karnym otrzymał Mikołaj Marciniak, obrócił się, mając przeciwnika „na plecach”, a następnie potężnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi gości.
Ten sam zawodnik ustalił wynik w ostatnich sekundach konfrontacji. Po kontrze Łukasz Budziak podał do Szymona Polowczyka, który zagrał do niepilnowanego Marciniaka, a temu nie pozostało nic innego jak z najbliższej odległości umieścić piłkę w siatce. Astra mogła wygrać wyżej, ale dogodnych sytuacji nie wykorzystali Szymon Juszczak i Paweł Kryś.
Goście również mieli swoje okazje do strzelenia gola. W pierwszej połowie w poprzeczkę trafił Tomasz Jasiórski, a w słupek Damian Grzegorzewski. Z kolei strzał głową Daniela Walczaka kapitalnie obronił Patryk Wojtkowiak.
(GRZELO)
Astra Krotoszyn – Barycz Janków Przygodzki 2:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Mikołaj Marciniak (32′), 2:0 – Mikołaj Marciniak (89′)
ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik, Wala (70′ Jankowski), Kołaczkowski, Polowczyk – Mizerny (88′ Kmieciak), Krystek, Budziak, Kryś (76′ Ratyński), Juszczak (80′ Lis) – Marciniak