W czwartek, 20 października, Prezydent RP Andrzej Duda gościł w Pleszewie. Tam odwiedził 100-letniego weterana bitwy nad Bzurą oraz spotkał się na pleszewskim rynku z mieszkańcami, gdzie mówił o ostatnich wydarzeniach politycznych i demokracji w Polsce.
Prezydent na początku swej wizyty udał się na spotkanie z Janem Szymańskim, weteranem kampanii wrześniowej 1939, który po zakończeniu działań wojennych trafił do niemieckiej niewoli. Służył w 70. Pułku Piechoty 17. Dywizji Piechoty i jest jednym z ostatnich żyjących jeszcze uczestników największej bitwy wojny obronnej 1939 – bitwy nad Bzurą.
Prezydent Andrzej Duda, w uznaniu wybitnych zasług dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, nadał Janowi Szymańskiemu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Na pleszewskim rynku na głowę państwa czekał tłum mieszkańców z transparentami ,,Pleszew pozdrawia polskiego Prezydenta”. Andrzej Duda oznajmił, że demokracja w naszym kraju funkcjonuje bardzo dobrze. – Polskie sprawy są wreszcie prowadzone w dobrym kierunku. Zapewniam państwa o tym – powiedział prezydent. Podkreślił, że wszystkie obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości zostaną wypełnione do końca, mimo sprzeciwów i utrudnień ze strony opozycji parlamentarnej.
- Wobec państwa się zobowiązaliśmy, że ten program zrealizujemy. Wy nas wybraliście i to jest nasza odpowiedzialność. Nie pozwolimy sobie odciąć rąk tylko dlatego, że jest grupa ludzi związanych z poprzednią władzą, ludzi, którzy uważają, że będą stanowili tamę dla całego procesu zmian – stwierdził Andrzej Duda.
Prezydent odniósł się również do trwającego od wielu miesięcy sporu o Trybunał Konstytucyjny. - Jest równowaga władzy, bo jest jej trójpodział – mówił. - I jedna władza nie ma stanowienia nad drugą. Każda ma swoje przewidziane kompetencje. Parlament jest od uchwalania i przyjmowania prawa, Trybunał jest od badania zgodności z konstytucją. I jest związany domniemaniem zgodności z konstytucją ustaw, które uchwalił parlament. I nie ma innej drogi, nawet jeżeli dzisiaj niektórzy sędziowie TK zaprzeczają sami sobie i temu, co pisali w podręcznikach, dlatego że taka jest koniunktura polityczna. Tak nie może być w demokratycznym państwie prawa. Mam nadzieję, że ten porządek zostanie w najbliższym czasie przywrócony – oświadczył prezydent Andrzej Duda.
(NOVUS)