Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
rozumiem
Widzimy się co WTOREK!
Łączy nas powiat
Kontakt redakcja@glokalna.pl
Dzisiaj jest: 16 listopada 2024, sobota imieniny obchodzą: Gertruda, Edmund

Dyskutowali o oświacie, szpitalu i spółkach gminnych

Dyskutowali o oświacie, szpitalu i spółkach gminnych

We wtorek, 8 listopada, w restauracji Impresja w Krotoszynie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego. Celem spotkania było podsumowanie działalności w samorządzie.

W konferencji wzięli udział radny powiatowy Przemysław Jędrkowiak oraz radni miejscy – Jolanta Borska, Maria Właśniak, Sławomir Augustyniak, Karol Kaj i Wiesław Sołtysiak.

W kwestii oświaty głos zabrał Karol Kaj, z zawodu nauczyciel, prezes Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Krotoszynie. Radny wyraził swoje wątpliwości odnośnie planowanej reformy polskiej oświaty. – Nic nie wiadomo na pewno, jak to będzie wyglądało – stwierdził. - Stawiam tutaj wielki znak zapytania. Rząd nie zdaje sobie sprawy, że działa pospiesznie i z tego powodu wyniknie dużo błędów. Można przyjąć podejrzenie, że ta reforma nie ma pokrycia finansowego i koszty będą przerzucone na gminy. Obawiam się, iż ta reforma spowoduje, że na wsiach znikną placówki, ponieważ nie będzie tylu dzieci do klas I-VIII – powiedział K. Kaj.

W równie czarnych barwach reformę widzi Sławomir Augustyniak, który wyraził przekonanie, że spowoduje ona masowe zwolnienia nauczycieli gimnazjów. Przemysław Jędrkowiak, szef Zakładu Obsługi Placówek Oświatowych w Krotoszynie, wskazał, że rząd nie przygotował do tej pory podstawy programowej, projektów nowych podręczników szkolnych ani żadnych rozporządzeń. – Samorząd musi decyzje podjąć do końca lutego, jeśli jest planowana likwidacja placówek, a my nie mamy żadnych aktów wykonawczych. Kto będzie za to odpowiadał? Koszty pokryją samorządy i zwalniani nauczyciele – pokreślił P. Jędrkowiak.

Wiesław Sołtysiak przedstawił stanowisko OPS-u w kwestii przyszłości oświaty. Mówił o zbudowaniu racjonalnej sieci szkół. Jak oznajmił, koszty reformy będą pokrywać samorządy, przez co mogą ucierpieć inwestycje. Wspomniał również o spotkaniu 10-osobowego zespołu, powołanego przez burmistrza Krotoszyna, który ma debatować w kwestii reformy oświaty.

W trakcie konferencji dyskutowano także o spółkach gminnych, a w szczególności o Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, jak również o powiatowym szpitalu. – Nie mamy z tego żadnej satysfakcji, ale przecież jeśli człowiek przez ileś lat czymś się zajmuje, to powinien mieć satysfakcję, gdy jego wychodzi na wierzch. Tu jest przykład, że warto słuchać. Współdziałanie nie polega tylko na tym prostym haśle. Polega na słuchaniu, rozmowie i wyciąganiu wniosków – stwierdził W. Sołtysiak. Jego zdaniem problemy i propozycje ich rozwiązywania były zgłaszane wielokrotnie, lecz nie było odzewu ze strony władz samorządowych.

- Podobnie za chwilę może być ze szpitalem – kontynuował. - Wiele lat temu osoba wywodząca się z naszej grupy mówiła o potrzebie skupienia szpitala w jednym miejscu, ale nikt nie chciał jej słuchać, nikt nie chciał dyskutować. I dziś co się okazuje? Że można było słuchać i uratować 13 mln zł. Dziś mówię, że jestem zawiedziony, że coś się wydarzyło.

P. Jędrkowiak uznał, że można było szukać innych rozwiązań, które by nie prowadziły do powstania długu 13 mln zł, jak np. skupienia szpitala w jednym miejscu, szukania miejsc na jego rozbudowę, korzystania z dofinansowań.

Radny Augustyniak skomentował natomiast ostatnie problemy PGKiM-u, uznając przegranie przetargu na wywóz śmieci z terenu Krotoszyna jako niewytłumaczalne i trudne do racjonalnego przyjęcia. – Istnienie tej spółki tylko wtedy będzie miało sens, gdy będzie dbała o nasze interesy – tłumaczył. - Chwała, że był przetarg. Dla mnie jest niewytłumaczalne, że spółka gminna przedstawiła ofertę wyższą o 5 mln na sam Krotoszyn. Przez lata ta spółka nie skorzystała z funduszy unijnych. Zrobili to za nich pracownicy urzędu. Szlag mnie trafia, gdy czytam, że prezes zrezygnował z powodów osobistych. Gdzie w tym wszystkim są pracownicy i mieszkańcy, którzy powinni być rzetelnie poinformowani, bo po części są właścicielami tej spółki. Próbowałem poruszyć to na sesji i na spotkaniach, ale tego tematu unika się jak ognia. Jeżeli ktoś z PGKiM-u udowodni mi, że 5 mln zł ma uzasadnienie ekonomiczne, to przeproszę. Chyba ktoś chciał sobie lekko zarobić na mieszkańcach. Gdzie w tym wszystkim jest rada nadzorcza, zarząd? Kto jasno powiedział, że ktoś popełnił błąd? – oburzał się S. Augustyniak.

Na zakończenie konferencji radne Jolanta Borska i Maria Właśniak przedstawiły efekty swojej aktywności w radzie miejskiej i odpowiedzi na składane wnioski.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI

Kategoria: Aktualności

Spodobał Ci się tekst? Poleć znajomym:

Najnowsze wydarzenia

Gumiś dziesiąty na świecie Gumiś dziesiąty na świecie
Sport 17 września 2017 08:20
LOGinLAB w stolicy kraju LOGinLAB w stolicy kraju
Sport 15 września 2017 12:56
Skradł drogocenną biżuterię Skradł drogocenną biżuterię
Aktualności 15 września 2017 10:23
Wszyscy jesteśmy sąsiadami! Wszyscy jesteśmy sąsiadami!
Aktualności 14 września 2017 10:42
Więcej w Aktualności
PUP
O prawie pracy i ubezpieczeniach

Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie wraz z Państwową Inspekcją Pracy oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wlkp. zapraszają pracodawców do...

Zamknij