Pięć wyjątkowych weekendów, 6649 uczestników, tłumy kibiców i niezliczona ilość goli! Tak w liczbach wyglądał jeden z najbardziej wyczekiwanych turniejów tego sezonu – Reiss Cup 2016! W szranki stanęły drużyny niemal z całej Wielkopolski i województwa lubuskiego. Oczywiście w tym gronie nie zabrakło ekip z Krotoszyna i Kobylina!
Reiss Cup to największy w Polsce cykl turniejów sportowych dla dzieci, organizowany co roku przez Klub Sportowy Akademia Piłkarska Reissa oraz Fundację Piotra Reissa. W każdej edycji bierze udział około 6 000 dzieci, trenujących na co dzień w APR. – Turniej z roku na rok przybiera coraz to większy format. Miło nam, że podczas tegorocznej edycji z wyjątkowych atrakcji mogą skorzystać nie tylko sami uczestnicy rozgrywek, ale i ich rodzice. Dzięki konsultacjom ze specjalistami z zakresu wsparcia, motywacji oraz prawidłowego żywienia najmłodszych adeptów sportu turniej staje się jeszcze bardziej unikatowy – oznajmia Piotr Reiss.
Jako pierwsi w tym roku do zmagań przystąpili najstarsi zawodnicy APR – z roczników 2005 i 2004. Krotoszyński zespół, pod okiem trenera Grzegorza Nowaka, rywalizował we Wrześni. Trzy zwycięstwa, dwa remisy oraz porażka nie dały awansu z grupy, a co za tym idzie – możliwości walki o medale. - Szkoda straconej szansy w ostatnim meczu grupowym z Choczem, w którym obijaliśmy słupki i poprzeczkę bramki rywali. Cały turniej trzeba ocenić na plus w naszym wykonaniu. Dziękuję chłopcom za ofiarną walkę na boisku oraz rodzicom za pomoc w organizacji wyjazdu na Reiss Cup – mówi Grzegorz Nowak. Tego samego dnia w Wolsztynie zaprezentował się team z Kobylina pod okiem trenerów Jakuba Pospiecha i Aleksandra Sobczyka. W swoim debiucie ekipa uplasowała się na czwartej pozycji.
Tydzień później rywalizowały kolejne grupy trenujące w barwach Akademii. W rozgrywkach roczników 2008-2009 krotoszynianie zajęli w grupie drugie miejsce i przez gorszy bilans bramkowy nie awansowali do ćwierćfinałów. Z kolei ekipa z Kobylina, trenowana przez Marcina Porzucka, dotarła do samego finału. W decydującym pojedynku z Brzezinami kobylinianie prowadzili już 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3. – Jestem niesamowicie dumny z postawy moich zawodników. Niestety, taki jest sport i tym razem musieliśmy uznać wyższość piłkarzy z Brzezin. Mogę zapewnić, że po roku wspólnych treningów wrócimy silniejsi i postaramy się wygrać ten turniej – zapowiada Marcin Porzucek.
W turnieju roczników 2006-2007 lokalizacja Krotoszyn, pod opieką trenera Grzegorza Kroczaka, zakończyła zmagania na fazie grupowej. Drużyna z Kobylina uplasowała się na najniższym stopniu podium.
Dzieci z rocznika 2010 i młodsi grali 3×3 na specjalnie przygotowanych boiskach. Na zakończenie każdy piłkarz otrzymywał pamiątkowy medal oraz specjalny szal APR. Oczywiście była też okazja na zrobienie zdjęcia z założycielem APR – Piotrem Reissem – czy zdobycie autografu.
Każdego, kto chciałby dołączyć do APR, zapraszamy na trzy treningi zapoznawcze. Więcej informacji można uzyskać u koordynatorów lokalizacji Krotoszyn – Grzegorza Nowaka (661 843 179) oraz Kobylin – Marcina Porzucka (534 516 265) bądź na stronie internetowej www.akademiareissa.pl.
(JUNIOR)