Mateusz Kaczmarek z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Krotoszynie znakomicie zaprezentował się podczas XXII Ogólnopolskiego Turnieju Cukierniczego. Na etapie wojewódzkim uczeń z naszego miasta uplasował się na drugim miejscu, zapewniając sobie tym samym prawo rywalizacji w finale krajowym we Wrocławiu.
Impreza odbyła się 17 stycznia w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 we Wrześni. 15 rywalizujących cukierników musiało zapoznać się z całą podstawą programową w swoim zawodzie oraz zadaniami wykraczającymi poza program. Do nich należą m.in. formowanie tortów oraz ciastek bankietowych, nasączanie powierzchni tortów, wykonywanie napisów okolicznościowych czy zastosowanie nowych technik zdobniczych.
Turniej rozpoczął się od etapu teoretycznego. Uczestnicy musieli uporać się z testem składającym się z 30 pytań. – Mateusz zdobył 27 punktów na 30 możliwych. Jak dobrze był przygotowany, świadczy fakt, że kolejna osoba zdołała zgromadzić jedynie 16 oczek – informuje nauczycielka Mariola Kaczmarek. Następnie w ciągu pięciu godzin każdy uczeń musiał wykonać tort jednopiętrowy, ciasteczka bankietowe, figurkę marcepanową oraz napis dekoracyjny z czekolady.
- Organizatorzy turnieju dali bardzo atrakcyjny temat „W krainie dobranocek”. Mateusz przygotował tort o smaku czekoladowym, przełożony kremem russel, wiśnią we frużelinie oraz bakaliami z nutą ciemnej czekolady. Do elementów dekoracyjnych dołączył stworzoną z masy marcepanowej pajęczynę z pająkiem, znanego z bajek krecika oraz smoka Tabalugę – wyjaśnia Mariola Kaczmarek.
Jury pod przewodnictwem Ireneusza Rajmana miało ciężki orzech do zgryzienia, ponieważ poziom konkursu był bardzo wysoki. Reprezentant ZSP nr 3 w Krotoszynie uplasował się na drugim miejscu, zapewniając sobie udział w etapie ogólnokrajowym w kwietniu we Wrocławiu. M. Kaczmarek jest kolejnym już uczniem ZSP nr 3, który osiąga sukcesy w zawodach rzemieślniczych. Warto wspomnieć także o Rafale Jamrym (drugie miejsce jako cukiernik) czy Krzysztofie Kamińskim (trzecie miejsce jako piekarz).
- Jestem bardzo zadowolona i dumna z postawy Mateusza. Dzięki ciężkiej pracy udało mu się uplasować tak wysoko w tym prestiżowym konkursie. Mam nadzieję, że w finale powalczy o końcowe zwycięstwo. W naszej szkole zawody rzemieślnicze są dalej praktykowane i tego typu sukcesy sprawiają dużą radość. To dzięki nim wiemy, że poziom nauczania stoi na wysokim poziomie. Jak widać, dzięki mozolnej, systematycznej pracy można osiągać sukcesy w całym kraju – podsumowuje nauczycielka.
(GRZELO)