W pierwszą sobotę grudnia w Krotoszynie odbył się I Mikołajkowy Turniej Amatorów w Trójboju Siłowym. Do zawodów przystąpiło 28 sportowców, którzy przy dopingu zgromadzonej publiczności walczyli o jak najlepsze rezultaty.
W szranki stanęli nie tylko zawodnicy z Krotoszyna, ale także z Jarocina, Ostrowa Wlkp., Kościana, a nawet Opola. W turnieju mogli startować tylko sportowcy, którzy wcześniej nie brali udziału w żadnych oficjalnych zawodach, organizowanych przez Polski Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego.
Organizatorzy zdecydowali się podzielić rywalizację na trzy kategorie wagowe: -80 kg, -90 kg oraz +90 kg. Wyniki każdego uczestnika mnożone były przez specjalny współczynnik Wilksa, określający stosunek masy ciała do podniesionego ciężaru. Taki przelicznik miał na celu wyrównanie szans wszystkich zgłoszonych trójboistów.
W pierwszej kategorii najlepszy był Mateusz Grzechowiak z Krotoszyna, podnosząc 130 kg w przysiadzie, 105 kg w wyciskaniu oraz 175 kg w martwym ciągu. Takie wyniki dały mu łącznie 410 kg w trójboju oraz 297,20 pkt. Za Grzechowiakiem uplasowali się Adrian Mielicki (380 kg, 282,34 pkt.) oraz Zbigniew Łapiński (360 kg, 259,95 pkt.).
W grupie -90 kg zwyciężył Krzysztof Kaczmarek z Ostrowa Wlkp., osiągając łącznie 388,06 pkt., co dało mu tytuł najlepszego zawodnika zawodów. Za nim uplasował się Kacper Rączkowiak – 329,54 pkt. Krotoszynianin uzyskał 155 kg w przysiadzie, 122,5 kg w wyciskaniu i 220 kg w martwym ciągu. Takie wyniki pozwoliły Rączkowiakowi zająć również drugą pozycję w kategorii open.
W najcięższej kategorii bezkonkurencyjny okazał się Patryk Pawłowski z Opola, zdobywając łącznie 297,55 pkt. Na taki bilans złożyło się 165 kg w przysiadzie, 115 kg w wyciskaniu i 190 kg w martwym ciągu. Kolejne lokaty zajęli Piotr Ksiądzyna (470 kg, 296,47 pkt.) i Jarosław Szemer (460 kg, 280,96 pkt.).
Warto wspomnieć, że najmłodszy startujący zawodnik miał 14 lat, z kolei najstarszy – 50. Zawody miały na celu promocję trójboju siłowego w Krotoszynie i już teraz organizatorzy zapraszają na kolejne edycje zmagań. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z części organizacyjnej turnieju. Była odpowiednia ilość sędziów, którzy czuwali nad sprawnym przebiegiem oraz publiczność dopingująca swoich zawodników. Mamy nadzieję, że kolejna edycja turnieju trójboju siłowego zgromadzi jeszcze większą ilość miłośników tej dyscypliny sportu – podsumował organizator Remik Komolka.
(GRZELO)
