Krotoszyński Sąd Rejonowy zdecydował o tymczasowym – na okres trzech miesięcy – areszcie dla 31-letniego mieszkańca Zdun. Mężczyzna w jednym ze sklepów w tej miejscowości ukradł dwie butelki wódki i groził ekspedientce.
Na szczęście sprawca na groźbach poprzestał. Miejscowi policjanci zatrzymali go krótko po dokonaniu przestępstwa.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 20 listopada, około godziny 19.00. Gdy pracownica sklepu spostrzegła kradzież alkoholu, podeszła do mężczyzny i poprosiła o oddanie butelek. Wtedy bandzior chwycił ją za nadgarstki i wykręcił ręce, po czym zagroził pozbawieniem życia. Potem wyszedł ze sklepu i oddalił się w nieznanym kierunku.
Kobieta natychmiast poinformowała o całym zajściu policję. Podała również dane napastnika, którego znała osobiście. Funkcjonariusze przystąpili do działania i niedługo potem zatrzymali sprawcę, którym okazał się 31-letni mieszkaniec Zdun. Mężczyzna posiadał przy sobie skradzione mienie. Był pijany, więc na noc trafił do policyjnego aresztu.
Zebrane dowody pozwoliły na postawienie bandziorowi zarzutów dokonania kradzieży rozbójniczej i gróźb karalnych, za co grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie. Sąd zastosował wobec 31-latka areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy.
(ANKA)
FOTO: KPP Krotoszyn