Z Michałem Woźniakiem, prezesem Klubu Motocykli Ciężkich i Weteranów “OLDTIMERS”, na temat XXV zlotu, który odbył się w miniony weekend, rozmawia Grzegorz Nowak.
Za nami jubileuszowy XXV zlot motocyklowy. Jak oceniasz tegoroczną imprezę ?
- Uważam ten zlot motocyklowy za bardzo udany. Jak co roku odwiedziło nas wiele osób. Atmosfera była bardzo przyjazna. W tym miejscu pragnę podziękować gminie za udostępnienie nam terenów oraz pomoc finansową. Wielkie ukłony kieruję także w stronę stróżów prawa oraz straży miejskiej. Służby te poświęcały swój czas, zapewniając nam bezpieczeństwo.
Skoro wspomniałeś o bezpieczeństwie – jakie zmiany poczyniliście od nieszczęśliwego zdarzenia sprzed dwóch lat? Czy uczestnicy zlotu oraz mieszkańcy Krotoszyna mogli spokojnie wieczorem wyjść na świeże powietrze?
- W tej sytuacji dużą pomoc dostaliśmy od wspomnianej wcześniej policji oraz straży miejskiej. Nikt z uczestników imprezy nie mógł wyjechać motorem, będąc pod wpływem alkoholu. Każda osoba była badana alkomatem, dzięki czemu udało się uniknąć takowych sytuacji. Tereny zlotu zostały także ogrodzone płotami. Żadna z osób z zewnątrz nie mogła bez zgody profesjonalnie ochraniającej firmy dostać się do środka.
Jakie według Ciebie są pozytywne oraz negatywne aspekty organizowanej przez Was imprezy? Czy w przyszłym roku również możemy doczekać się takich eventów?
- Sytuacją na plus jest zdecydowanie wracające zaufanie do nas. Po wypadku sprzed dwóch lat różnie byliśmy oceniani, jednak powoli wszystko wraca do normy. Sami ze swojej strony też szukamy spraw, które moglibyśmy jeszcze poprawić. W przyszłym roku – jeżeli będzie taka możliwość – chcemy zorganizować kolejny zlot, na który już w tym momencie wszystkich serdecznie zapraszam.
Jakie atrakcje przygotowaliście dla uczestników tegorocznego XXV zlotu motocyklowego?
- Miasto ze swojej strony, oprócz pomocy finansowej, dało nam możliwość wręczenia dwóch nagród. Wyróżnienia otrzymali najstarszy uczestnik imprezy oraz posiadacz najładniejszego motoru. Na targowisku każda osoba miała szansę z bliska obejrzeć pojazdy oraz pokaz freestyle, zorganizowany przez profesjonalną grupę. Jak co roku mieliśmy także przejazd ulicami Krotoszyna. W samym centrum wydarzeń organizowane były koncerty, w tym m.in. Kobranocki. Wszystkim osobom, które wzięły udział w imprezie, dziękuję i zapraszam już za rok do naszego miasta.