Stacja Kobylin, jak podają przewodniki, to węzeł kolejowy. Jednak w rzeczywistości z węzłem ma już niewiele wspólnego. Dawniej tętniła życiem, obecnie dworzec zamieszkiwany jest przez kilka rodzin. To tutaj kręcone były sceny do jednego z pierwszych teledysków nowego albumu młodego rapera.
Piotr „PaCO” Jędrzejak to dwudziestoletni mieszkaniec gminy Kobylin, który jest jednym z młodych, utalentowanych raperów naszego powiatu. Jego historię zacznijmy od momentu, kiedy nastoletni Piotr po raz pierwszy nagrał swoją płytę. Z przyczyn finansowych „Underground: Tylko Mój Świat” nie został wypuszczony na lokalny rynek w postaci krążka. Podobnie było rok później – „Nielegalna osobowość” była udostępniona przez autora wyłącznie na jednej z hip-hopowych stron internetowych.
Dziś, patrząc z perspektywy czasu, dojrzały już Piotr Jędrzejak proponuje nam zajrzeć w głąb siebie poprzez słuchanie osobistych przemyśleń, wypalonych na krążku zatytułowanym „Walkiria”.
O nowej płycie i planach na przyszłość z Piotrem rozmawia Agnieszka Skrzypczak.
Twój nowy album jeszcze niedawno dostępny był tylko w Internecie, dziś możemy kupić go za niewielkie pieniądze. Co wpłynęło na to, że postanowiłeś go wydać?
- Zamieściłem „Walkirię” w sieci, ponieważ chciałem, aby szerokie grono osób mogło ją ocenić. Zależało mi na tym, aby zobaczyć, czy to, co robię, ma większy sens. Samo wydanie tej płyty było dla mnie ogromnym krokiem naprzód. Moje wcześniejsze albumy, o których wspominałaś, nie były wydane z przyczyn finansowych. Tym razem postanowiłem zacisnąć pasa, zaryzykować i udowodnić sobie i znanym mi raperom, że potrafię zrobić coś więcej niż tylko wrzucić kilka utworów na serwer.
Jak długo trwała praca nad płytą i jak ona przebiegała?
- Pomysł na płytę narodził się już w 2011 roku. Oficjalna premiera samego albumu w sieci odbyła się 20 maja br., natomiast płyta pojawiła się miesiąc później. Album powstawał w krotoszyńskim „KL Studio”, ale z przerwami, co przedłożyło się niestety na czas jego wydania. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z właścicielem studia – Kubą Leciejem, który działał w zakresie mixowania i masteringu, wzbogacając tym samym efekt moich pomysłów. Kuba nie tylko dobrze wykonał swoją pracę, on włożył w nią swoje serce, za co jestem mu wdzięczny. Na każdym etapie realizacji projektu ważne było dla mnie wsparcie mojej rodziny i znajomych, bez których na pewno nie byłbym w stanie skończyć tego, co zacząłem.
Z twoich wypowiedzi wynika, że jest to płyta bardzo przemyślana. Czy utwory, które się na niej znajdują, też takie są?
- Tak i nie. Tzn. płyta jest dopracowana, a wszystkie utwory dotyczą tego samego – moich przemyśleń i historii z życia wziętych, zaś same teksty powstawały tylko pod wpływem przypływu weny. Słowa nie tworzą wersów, które byłyby sprawdzane kilkakrotnie na potrzeby coraz częściej pojawiającej się w „naszym świecie” komercji. Chcę, aby słuchacze poznali mnie takim, jakim jestem naprawdę. Nawet sam tytuł został nadany bardzo spontanicznie. Po prostu lubię anioły. Powiedziałaś mi, że „Walkirie” Paulo Coelho to opowieść o przemianie, którą każdy z nas musi przejść, żeby zrobić krok do przodu. Ten opis świetnie pasuje do mojej płyty, choć wcale nie czytałem tej książki.
Odpowiadając na moje pytanie, wyjaśniłeś jednocześnie znaczenie tytułu swojej płyty, dlatego teraz proszę, abyś opowiedział nam o swoich planach na przyszłość. Sądząc po twoim uśmiechu, to masz już coś konkretnego na myśli.
- Jak już wcześniej wspomniałem, płyta była dla mnie ogromnym krokiem naprzód, dlatego teraz nie chciałbym się zatrzymać. Chcę działać, chcę docierać do coraz większej grupy ludzi. Nie chcę zapeszyć, ale jak do tej pory udało mi się zrealizować postawione sobie cele. W utworze „Normalnie” usprawiedliwiam naszą niemoc słowami „to jest chyba normalne”. Dziś wiem, że nie jest to normalna sytuacja. Jako młody mieszkaniec naszej gminy mogę jedynie przedstawić ten stan w swoich tekstach i jednocześnie dać swoim słuchaczom kilka chwil wytchnienia w tym zwariowanym świecie. Od czasu, jak tylko zacząłem nagrywać, wspierał mnie mój przyjaciel Jan „Blacha” Błaszkowski, z którym miałem już okazję koncertować na małej scenie. Razem z Janem i byłym członkiem krotoszyńskiego Repetytorium – Robertem „Jokerem” Jelinowskim – chcielibyśmy stworzyć nowy skład. Mamy podobne cele – wybić się z tej szarej, lokalnej rzeczywistości i uczciwą pracą poprzez samorealizację zadbać o swoją przyszłość. Myślę, że w krótkim czasie uda nam się wydać pierwszą wspólną płytę.
Album „Walkiria” w wersji fizycznej jest już do nabycia w cenie kilku złotych. Szczegóły na stronie: www.facebook.com/pacoptr. Na płycie znajduje się 11 tracków, w których gościnnie udzielili się oYe, Żeton oraz wyżej wymienieni Kuba Leciej i Jan „Blacha” Błaszkowski. Patronat medialny nad albumem objęli Rapstrefa.pl, Rapmuzyka.pl i KNRAP.pl