Paweł Gąszczak krótko przed przerwą zapewnił komplet punktów Astrze Krotoszyn w starciu z Raszkowianką Raszków. Skrzydłowy pojawił się na boisku w miejsce Mateusza Marciniaka niedługo przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania. Pomocnik wykorzystał szansę idealnie, trafiając do siatki chwilę po wejściu na murawę.
Asterka podejmowała w niedzielne popołudnie w ramach IV kolejki Kaliskiej Klasy Okręgowej Zina beniaminka z Raszkowa. Kluczowa dla losów spotkania sytuacja miała miejsce w 44. minucie gry. Dwie minuty wcześniej w miejsce kapitana Astry – Mateusza Marciniaka – na boisku pojawił się Paweł Gąszczak. Zawodnik wprowadzony przez trenera Marcina Kałużę odwdzięczył się golem.
W zamieszaniu podbramkowym pomocnik biało-niebieskich umieścił piłkę w siatce, zapewniając – jak się później okazało – komplet punktów swojemu zespołowi.
Team z Krotoszyna mógł tego dnia zdobyć jeszcze co najmniej dwie bramki. Jednak najpierw z linii bramkowej piłkę wybił grający trener Raszkowianki – Piotr Kasprzyk, a następnie po dośrodkowaniu z bocznego rejonu boiska strzał głową oddał Adam Staszewski, a golkiper gości popisał się znakomitą interwencją, wybijając futbolówkę nad bramkę.
Swoje sytuacje mieli także przyjezdni. Trzykrotnie w kapitalny sposób bronił młody Patryk Wojtkowiak. Golkiper Asterki tylko w sobie wiadomy sposób zapobiegał utracie gola.
Ostatecznie z tego zaciętego pojedynku zwycięsko wyszli krotoszynianie, odnosząc trzecią wygraną w obecnym sezonie. W najbliższy weekend ekipa trenera Kałuży zmierzy się na wyjeździe z drużyną KS Opatówek. Biało-niebiescy po czterech kolejkach plasują się na czwartej pozycji w tabeli, z dziewięcioma punktami na koncie.
(GRZELO)
Astra Krotoszyn – Raszkowianka Raszków 1:0 (1:0)
BRAMKA: 1:0 – Paweł Gąszczak (44′)
ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik, Jankowski, Jędrzejak, Polowczyk (75′ Nowak) – Janoś (80′ Kmieciak), Budziak, Marciniak (42′ Gąszczak), Adamski, Sójka – Staszewski